Autor: Philippa Gregory
Liczba stron: 287
Wydawnictwo: Egmont
Źródło okładki: http://lubimyczytac.pl
Ostatnio po raz pierwszy spotkałam się z twórczością Philippy Gregory. Pisarka, znana z powieści historycznych postanowiła tym razem stworzyć coś, co jest czystą fikcją literacką i tak oto powstała seria Zakon Ciemności, którą otwiera "Odmieniec".
Głównymi bohaterami są Izolda i Luca. Dziewczyna zostaje wysłana do klasztoru przez swojego brata, z czego jest bardzo niezadowolona. Zostaje pozbawiona prawa do dużego majątku, w zamian dostając stanowisko ksieni klasztoru. Po jej przybyciu wśród zakonnic zaczynają się dziać dziwne rzeczy, więc zostaje skierowany do nich inkwizytor - Luca, który ma za zadanie rozwikłać zagadkę. Niestety, zabrakło mi trochę dopracowania tych postaci, nadania im niepowtarzalnych charakterów. Bardzo dobrze zostały za to skonstruowane postacie drugoplanowe, czyli Iszrak i Freize. To właśnie Freize ratuje wiele scen swoim ciętym dowcipem i spojrzeniem na kolejne wydarzenia.
Minusem książki jest niestety próba rozwikłania "zagadki" wilkołaka. Philippa Gregory troszeczkę przekombinowała i ten wątek jest sztuczny i nudny. Właściwie nic nie wniósł do lektury oprócz dodatkowych stron. Bardzo lekko zostało potraktowane tło historyczne. Z jednej strony mamy garść informacji o tym, jak wyglądało życie ludzi w tamtym okresie, z drugiej nie czujemy się, jakbyśmy czytali podręcznik do historii i nie mamy przesytu natłokiem faktów.
Ogólnie rzecz biorąc książka, mimo kilku niedociągnięć, jest dobrą i lekką lekturą. Z oczywistych względów ciężko jest mi ją porównać do innych książek autorki, ale myślę, że na pierwsze spotkanie będzie akurat i powinna być zapowiedzią jeszcze lepszych książek Philippy Gregory. Raczej dla młodzieży, chociaż i osoby, które już dawno osiągnęły pełnoletność powinny znaleźć w lekturze miłą rozrywkę. Niedługo recenzja kontynuacji "Odmieńca", na którą Was już dziś zapraszam :)
Książkę przeczytałam i zrecenzowałam dzięki
Fakt ten nie wpływa na moją ocenę