Dzisiaj, ostatniego dnia najkrótszego miesiąca w roku chciałabym Wam podsumować książki, które przeczytałam podczas ostatnich 28 dni. Oto one:
1. Katarzyna Mlek - Jeden Bóg - 295 str. recenzja
2. Jonathan Holt - Carnivia. Herezja - 429 str.
3. Katarzyna Kwiatkowska - Zobaczyć Sorrento i umrzeć - 345 str.
4. Ewa Nowak - Pajączek na rowerze - 216 str.
5. William Szekspir - Tragedie i Kroniki (Makbet) - 104 str.
W lutym przeczytałam 1389 stron, czyli 50 stron dziennie. Jest to jednak kłamliwa statystyka, gdyż przez 3 tygodnie lutego nie przeczytałam ani jednej strony, a w ostatnim tygodniu zaczęłam ostro nadrabiać :)
Najlepsza książka miesiąca: Ten tytuł niepodzielnie obejmuje mój ukochany "Makbet"
Najgorsza książka miesiąca: brak
Ten miesiąc upłynął mi pod znakiem Wielkiej Nieobecności, co pewnie część z Was zdążyła zauważyć. Mam nadzieję, że z nadchodzącą wiosną wróci mi trochę chęć do czytania i że uda mi się zorganizować na nie więcej czasu :)
Jak Wam udał się luty? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw tutaj ślad swojej obecności, z chęcią przeczytam i odpowiem na Twój komentarz :). Coś Ci się nie podoba lub z czymś się nie zgadzasz? Napisz mi o tym. Anonimie, podpisz się