sobota, 31 października 2015

Podsumowanie października

Hej :)

Jesteście ciekawi, po jakie książki sięgnęłam w październiku? Oto one :)

1. Bolesław Prus - Faraon - 485 str.
2. Agata Christie - Śmiertelna klątwa - 107 str.
3. Agata Christie - Kurtyna - 232 str.
4. Hanna Kowalewska - Tam, gdzie nie sięga już cień - 456 str.

W październiku przeczytałam 1280 stron, czyli 41 stron dziennie.

Najlepszą książką miesiąca zostaje bezapelacyjnie "Kurtyna" czyli wielkie pożegnanie z Poirotem. "Śmiertelna klątwa", czyli zbiór opowiadań z Panną Marple w roli głównej przypadł mi do gustu znacznie bardziej niż "12 prac Herkulesa", więc z większym zaciekawieniem sięgnę po inne opowiadania autorki. Duży plus dostaje również "Tam, gdzie nie sięga już cień" jednej z moich ulubionych polskich autorek.

Do "Faraona" niestety nadal się nie mogę przekonać, więc kolejnego podejścia do tej książki nie planuję.

Jak Wam minął październik? :)

czwartek, 29 października 2015

Andy Andrews - Sekret wędrowca. Siedem najważniejszych decyzji twojego życia

Tytuł: Sekret wędrowca. Siedem najważniejszych decyzji twojego życia
Autor: Andy Andrews
Liczba stron: 234
Wydawnictwo: Esprit
Źródło okładki: http://www.esprit.com.pl


Andy Andrews to autor kilku bestsellerów. Moje pierwsze spotkanie z nim odbyło się za sprawą "Mistrza" i po "Sekret wędrowca" sięgnęłam z nieukrywanym zaciekawieniem. Opis na okładce jest niezwykle zachęcający, ale czy w środku dostaniemy coś dobrego?

David, główny bohater tej książki, do tej pory wiódł życie przeciętnego człowieka. Praca, dom, opieka nad córką, całkiem udane małżeństwo. W jednej chwili wszystko wali mu się na głowę. Traci pracę, a leczenie choroby małej Jenny wymaga dużych pieniędzy, których w tym momencie nie mają. David czuje się nieudacznikiem i postanawia zakończyć swoje życie.

Bardzo podobało mi się wplecenie w losy Davida postaci historycznych. Swoje wskazówki przekazują mu: Harry Truman, Joshua Lawrence Chamberlain, Krzysztof Kolumb, Anna Frank, Abraham Lincoln, archanioł Gabriel, król Salomon. Każde z nich daje Davidowi jedną istotną lekcję tego, jak zmienić swoje życie, jak nauczyć się doceniać to, co daje los, jak żyć w zgodzie z samym sobą. 

Książka w bardzo łatwy sposób trafia do czytelnika. Nie jest to oparty na suchych faktach poradnik dotyczący zmiany życia na lepsze. "Sekret wędrowca", przez wskazanie przykładu Davida Pondera daje nadzieję, że każdy może odnaleźć swoją właściwą drogę. Przeczytałam tę książkę z prawdziwą przyjemnością, a do 7 przedstawionych lekcji będę bardzo często wracać.

Moja ocena: 7,5/10

Książkę przeczytałam i zrecenzowałam dzięki

Fakt ten nie wpływa na moją ocenę

poniedziałek, 26 października 2015

Katarzyna Zyskowska - Ignaciak - Ty jesteś moje imię

Tytuł: Ty jesteś moje imię
Autor: Katarzyna Zyskowska - Ignaciak
Liczba stron: 423
Wydawnictwo: Filia
Źródło okładki: http://lubimyczytac.pl



Są takie książki, które potrzebują czasu na "odleżenie" w domowej biblioteczce, odczekanie kilku miesięcy, aż nadejdzie TEN CZAS, idealny moment w życiu, odpowiednia pora roku, aż czytelnik po nią sięgnie i będzie mógł bardziej wczuć się w tekst i zżyć się z bohaterami. Taką książkę udało mi się przeczytać jeszcze w sierpniu, a jest to fenomenalna powieść Katarzyny Zyskowskiej - Ignaciak - "Ty jesteś moje imię".

Książka przedstawia losy Barbary Drapczyńskiej i Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. On - młody poeta, odnoszący pierwsze sukcesy, ona - zafascynowana jego twórczością studentka. Na przekór zdrowemu rozsądkowi, na przekór toczącej się wojnie i nieubłaganej śmierci zakochują się w sobie. Uczucie, które ich łączy jest tak silne, że młodzi bardzo szybko decydują się na ślub. Na drodze do ich szczęścia staje jednak matka Krzysztofa, która nie potrafi sobie poradzić z tym, że w sercu jej ukochanego syna jest jeszcze inna kobieta. Trudne relacje na linii synowa - teściowa głęboko ranią całą trójkę. W związku Krzysztofa i Basi jest jednak magia, która przezwycięża wszystkie ciężkie chwile. Poeta ciągle jednak myśli o wojnie i ma wyrzuty sumienia, że nie stoi ramię w ramię z bohaterami walczącymi o ojczyznę.

Bardzo spodobało mi się przeplatanie opisów wspólnego życia  Basi i Krzysztofa z akcją z czasu powstania. W tej drugiej części to Basia jest narratorką i opisywana jest bardziej dramatyczna strona ich miłości, strach, niepewność związana z rozłąką. Żona Krzysztofa jest otoczona opieką przez rodziców, ale wszyscy muszą się ukrywać przed okupantami. Jedyną pociechą są dla niej wspomnienia i wiersze ukochanego mężczyzny. 

Książka pokazuje czytelnikowi, że piękno miłości może rozkwitać w każdym, nawet najbardziej dramatycznym czasie. Mimo wojny, śmierci, płonących miast, biedy i głodu można było zatracić się w miłości do drugiego człowieka, można było zyskać otuchę w najtrudniejszych chwilach. 

"Ty jesteś moje imię" to książka, która mnie osobiście wzruszyła. Przeczytajcie, może i na Was wywrze tak ogromne wrażenie.

Moja ocena: 9/10

piątek, 23 października 2015

Ewa Nowak - Pierwsze koty

Tytuł: Pierwsze koty
Autor: Ewa Nowak
Liczba stron: 318
Wydawnictwo: Egmont
Źródło okładki: http://www.empik.com



O książkach Ewy Nowak piszę na tym blogu już po raz 10. I będę nudna, po raz 10 zachęcę Was do sięgnięcia po twórczość autorki. Ja pierwszy raz po Serię Miętową sięgnęłam pod koniec szkoły podstawowej, bądź na początku gimnazjum, Od tamtej pory poznaję, niestety nie w kolejności chronologicznej perypetie bohaterów, których lubi się od pierwszych stron i łatwo odnaleźć w ich losach historię naszą, bądź kogoś z naszego otoczenia. Wiele osób doświadcza przemocy emocjonalnej, zdrady, nierównego traktowania przez rodziców czy innych problemów, a książki Ewy Nowak podkreślają dany temat i pokazują, jakie może być wyjście z trudnej sytuacji.

Ada i Konrad są parą. Niestety, w ich związku zaczyna się psuć, pojawiają się codzienne zgrzyty, zaniedbanie łączącej ich relacji. Dziewczyna rozpoczyna nową pracę, polegającą na opiece nad kilkuletnią dziewczynką. Helenka jest wychowywana przez bogatych rodziców, pozornie niczego jej w życiu nie brakuje, a dzieciństwo powinno przebiegać bezboleśnie. Narodziny młodszej siostry wpływają na nią jednak bardzo źle, sprawiają, że mała czuje się zaniedbana. 

W rodzinie Ady również nie dzieje się dobrze. Mimo, że nastolatka jest blisko związana z mamą i siostrą Blanką, to ojciec prowadzi w domu istny terror. Trzy kobiety muszą się rozliczać z każdej nowej rzeczy, z kupionego owocu czy batonika. Zbyt długa kąpiel, zbyt grube obierki z ziemniaków, czy świecące się światło staje się doskonałym powodem do kolejnej awantury. Ada nie jest szczęśliwą dziewczyną, a problemy z chłopakiem tylko tę sytuację pogłębiają. 

Ewa Nowak po raz kolejny przedstawiła sytuację, z jaką mógłby się borykać każdy przeciętny nastolatek. Jej bohaterowie, mimo, że niektóre zachowania mają nieco przerysowane to dadzą się lubić, można z nimi stworzyć wspólny front i kibicować im w zmaganiu z własnym życiem.

Po raz kolejny książka Ewy Nowak zasługuje na wysoką notę, bo naprawdę fajnie mi się ją czytało i tak jak w przypadku poprzednich części, ciężko mi się było od niej oderwać. A to powinno być najlepszą rekomendacją.

Moja ocena: 7,5/10

Książkę przeczytałam i zrecenzowałam dzięki

Fakt ten nie wpływa na moją ocenę