sobota, 21 czerwca 2014

Joanna Jodełka - Ars Dragonia

Tytuł: Ars Dragonia
Autor: Joanna Jodełka
Liczba stron: 280
Wydawnictwo: Egmont
Źródło okładki: http://lubimyczytac.pl



"Ars Dragonia" to książka, której fabuła zapowiadała się naprawdę świetnie: ożywające stwory zdobiące poznańskie kamienice, przenikanie się fantastycznego świata magii z realizmem. Zapiski datowane na blisko 100 lat przed rozpoczęciem akcji powieści, które nawiązują do dnia dzisiejszego. Trzypokoleniowa rodzina Pittów, która skrzętnie przechowuje przerażające tajemnice. Smoczyca, bobasy jeżdżące tramwajem i Luna, która wywraca świat Sebastiana Pitta do góry nogami. 

Sebastian zostaje wezwany do Polski, gdyż zmarł jego dziadek. Co ciekawe, właściwie nie wiadomo kto powiadomił go o śmierci dziadka, a w Poznaniu dzieją się dziwne rzeczy. Ożywają przeróżne stworzenia, które próbują przeciągnąć Sebastiana na swoją stronę. Z drugiej strony pojawia się ojciec bohatera, który przeczuwa swoją śmierć. 

Na pewno ta książka spodoba się mieszkańcom Poznania i miłośnikom tego miasta, gdyż będą mogli podążać śladami Sebastiana i razem z nim odkrywać zagadki czające się za każdym rogiem. Miasto i najważniejsze miejsca akcji są opisane tak dokładnie, że prawdopodobnie nikt nie będzie miał problemów z rozpoznaniem poszczególnych punktów.

Niestety, dostrzegłam pewne mankamenty, które nie pozwoliły mi w 100% rozkoszować się lekturą. Bardzo długo musiałam się wciągać, a drugoplanowi bohaterowie zlewali mi się ze sobą. Fabularnie i wizualnie było dobrze, ale reszta była mocno przeciętna. 

Moja ocena: 5/10

Książkę przeczytałam i zrecenzowałam dzięki

Fakt ten nie wpływa na moją ocenę

7 komentarzy:

  1. Właśnie jestem w trakcie czytania książki i nie powiem, recenzja twa mnie zdziwiła nieco ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. To coś jak "Między teraz a wiecznością" - pomysł niby dobry, ale bohaterowie mocno zepsuli całość. Chociaż tu faktycznie ciekawić może Poznań oczami bohaterów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Potwierdzasz wersję wielu blogerów, że pod względem fabularnym ciekawa, ale niestety niedopracowana, nieco chaotyczna.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaprosiłam Cię do pewnej książkowej zabawy. Mam nadzieję, że weźmiesz udział, bo jestem ciekawa Twoich typów. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pewnie czułabym się bardziej skuszona, gdyby tym miastem był Kraków :)
    Mam taki trochę uraz, po "Po pierwsze miłość", gdzie "główne miasto" było traktowane jak pępek świata. Ale myślę, że tutaj byłoby lepiej i mogłaby to być ciekawa podróż :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiem czy ją przeczytam. Może kiedyś.

    OdpowiedzUsuń
  7. Przeciętniaków należy unikać :D

    OdpowiedzUsuń

Zostaw tutaj ślad swojej obecności, z chęcią przeczytam i odpowiem na Twój komentarz :). Coś Ci się nie podoba lub z czymś się nie zgadzasz? Napisz mi o tym. Anonimie, podpisz się