Cześć :)
Jeżeli czytacie ten post krótko po opublikowaniu to zapewne siedzę jeszcze w szkole i grzecznie słucham i notuję na wykładach :). Wam zostawiam życzenie miłej niedzieli i krótkie podsumowanie jakie książki zajmowały mi czas w ciągu ostatnich 31 dni.
1. Janusz Leon Wiśniewski - Moje historie prawdziwe - 549 str. recenzja
2. Joseph Conrad - Opowieści niepokojące - 244 str.
3. Andrew M.Greeley - Biskup i trzej królowie - 383 str.
4. Jostein Gaarder - Świat Zofii - 554 str.
W maju przeczytałam 1730 stron, czyli niecałe 56 stron dziennie.
Lektura wszystkich książek dała poczucie dobrze wykorzystanego czasu, więc nie nominuję ani najlepszych, ani najgorszych pozycji w tym miesiącu.
Na co ciekawego trafiliście w maju? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw tutaj ślad swojej obecności, z chęcią przeczytam i odpowiem na Twój komentarz :). Coś Ci się nie podoba lub z czymś się nie zgadzasz? Napisz mi o tym. Anonimie, podpisz się