niedziela, 3 stycznia 2016

Katarzyna Grochola - Ja Wam pokażę!, A nie mówiłam!

Tytuł: Ja Wam pokażę! A nie mówiłam!
Autor: Katarzyna Grochola
Liczba stron: 623
Wydawnictwo: Literackie
Źródło okładki: www.wydawnictwoliterackie.pl



Dzisiaj chcę Wam opowiedzieć o książce, która kończy przygody Judyty, zawodowo zajmującej się na dawaniu porad czytelnikom gazety, a prywatnie mającej wiecznie zagmatwane życie. Gdy tylko wyjdzie na prostą, los rzuca pod jej nogi kolejne kłody. Nie inaczej jest i tym razem. Jej ukochany wyjeżdża na pół roku do dalekiej Ameryki. Dla Judyty jest to ciężki czas, zwłaszcza że w jej życiu znowu chce zamieszać Eksio. Jej najbliżsi postanawiają ją z powrotem zeswatać z mężem, który ma teraz problemy w swoim małżeństwie z Jolą. Cała sytuacja sprawia, że jej związek z ukochanym Adasiem wisi na włosku. Katarzyna Grochola pokazuje, ile może złego zrobić brak komunikacji i niedopowiedzenia. Nie można mówić partnerowi słynnego "domyśl się" i oczekiwać, że będzie wiedział wszystko. 

Tom czwarty bardzo fajnie domyka całość książki. Gdy wszystko zaczyna się w życiu Judyty układać - traci pracę. Kobieta się jednak nie załamuje, bo ma wsparcie w ukochanych osobach. U Tosi również wiele się dzieje, przeżywa młodzieńcze zauroczenia, ma problemy, z jakimi zmaga się wielu młodych ludzi: praca czy edukacja. Dba o dobre relacje z ojcem, umie dogadać się z Nieletnim, który zostaje powierzony przez Agnieszkę i Grześka pod opiekę Judyty. Akcja toczy się wokół perypetii dnia codziennego, by w końcu zakończyć się happy endem. Idealnie ciepła powieść na okołoświąteczny czas. 

Będę musiała to jeszcze dokładnie przeanalizować, ale w trakcie czytania miałam dziwne wrażenie, że pojawiają się pewne niedociągnięcia jeśli chodzi o kolejność wydarzeń i okres czasu, w jakim rozgrywa się akcja. Oprócz tego, często pojawiały się drażniące sytuacje i spostrzeżenia Judyty, ale na szczęście w części czwartej kobieta przeszła sporą przemianę i czytało się o jej losach o wiele lepiej.

Podsumowując, bardzo fajnie było poznać dalsze życie bohaterki, którą poznałam dzięki wielokrotnie czytanemu "Nigdy w życiu". To już jest koniec jej przygód, autorka pozamykała wszystkie sprawy z nią związane i mamy pewność, że Judyta, po wszystkich życiowych zawirowaniach jest naprawdę szczęśliwa. A dobre zakończenia zawsze napawają optymizmem :)

Książkę przeczytałam i zrecenzowałam dzięki
 Fakt ten nie wpływa na moją ocenę

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw tutaj ślad swojej obecności, z chęcią przeczytam i odpowiem na Twój komentarz :). Coś Ci się nie podoba lub z czymś się nie zgadzasz? Napisz mi o tym. Anonimie, podpisz się