Autor: Oliver Pötzsch
Miejsce i rok wydania: Kraków 2011
Wydawnictwo: Esprit
Liczba stron: 477
źródło okładki: http://www.esprit.com.pl/176/Corka-kata.html
Oliver Pötzsch jest niemieckim pisarzem, którego powieść „Córka
kata” według notki z okładki przez wiele tygodni była na liście bestsellerów w
Niemczech i Stanach Zjednoczonych. Dlaczego ten autor stał się taki popularny?
Czy dlatego, że w opisanej przez siebie historii umieścił prawdziwe postacie
należące do jego rodziny? Pötzsch jest potomkiem Kuislów, którzy byli słynną
dynastią katów bawarskich.
Akcja powieści rozpoczyna się w 1624 roku, kiedy to Johannes
Kuisl wykonuje egzekucję na dzieciobójczyni. Towarzyszy mu jego dwunastoletni syn
Jakub. Chłopiec widząc zabijanie kobiety i mnóstwo krwi postanawia nie
przejmować katowskiego rzemiosła. Przenosimy się o 35 lat, do roku 1659. Jakub
Kuisl po powrocie z wojny został jednak egzekutorem wyroków. Razem z żoną Anną
Marią wychowuje trójkę dzieci: 20 – letnią Magdalenę i 6 – letnie bliźniaki,
Georga i Barbarę. W miasteczku zostają znalezione zwłoki chłopca z wytatuowanym
znakiem na łopatce. Podejrzenia padają na akuszerkę, Martę Stechlin, u której
chłopiec był w wieczór przed zamordowaniem. Zostaje uznana za czarownicę i wtrącona
do więzienia. Tymczasem znikają kolejne dzieci, które później odnajdywane są
martwe z podobnym znakiem jaki miał Peter. Oprócz tego, zostają podpalone magazyny i
zostaje zniszczona budowa przytułku dla trędowatych. Czy Kuislowi uda się
ocalić według niego niewinną akuszerkę? Kim jest tajemniczy człowiek z kościstą,
białą ręką? Kto i dlaczego chce opóźnić budowę przytułku? Gdzie ukrywają się pozostałe
przy życiu dziewczynki? Kuisl razem z córką i medykiem Simonem musi jak
najszybciej odnaleźć dzieci i rozwiązać zagadkę, gdyż w przeciwnym razie Marta
zostanie spalona na stosie jako czarownica. Rozwiązanie zagadki nie jest jednak
takie proste jak się wydaje...
Pötzsch opisuje różne sposoby tortur, które miały skłonić
kobiety do wyznania, że są czarownicami. Między innymi były to łamanie kości,
miażdżenie kciuków, łamanie kołem. Osoby zaangażowane w proces akuszerki
proponują jeszcze inną metodę, nazywaną próbą wody. Polega ona na wrzuceniu kobiety ze związanymi
kończynami do wody. Jeśli wypłynie oznacza to, że jest czarownicą. Jeśli się
utopiła to została uznana za prawą obywatelkę, mimo, że już nie żyła. Takim
sposobem zostało uśmierconych wiele niewinnych kobiet. Często o czary zostawały
oskarżone piękne kobiety, gdyż popularne było donosicielstwo na sąsiadki,
których się nie lubiło.
Książka jest podzielona na rozdziały oznaczone dniem i
godziną wydarzeń. Dzięki temu mamy dobrą orientację, kiedy jakaś sytuacja się
wydarzyła.
W posłowiu autor przyznaje, że nie odtworzył zbyt wiernie
wydarzeń, a jedynie pokazał swoich przodków w dobrym, pozytywnym świetle.
Postacie realistyczne są wplecione ściśle w fikcję literacką. Moim zdaniem jest
to połączenie bardzo udane.
Na uwagę zasługują bohaterowie, a zwłaszcza kat Jakub
Kuisl. Osoba kata zazwyczaj kojarzy nam się bardzo negatywnie, a w przypadku „Córki
kata” jest to człowiek o żelaznych zasadach. Poza tym, za wszelką cenę chce
ocalić akuszerkę, dzięki której jego żona mimo wcześniejszych komplikacji szczęśliwie
urodziła trójkę dzieci. Autor bardzo wyraźnie pokazuje, że dla dobrych ludzi
kat na niemal gołębie serce, a dla złych nie ma litości. Jest opanowany nawet w
sytuacjach, w których chodzi o jego najbliższych. Poza tym na podziw zasługuje
jego rozległa wiedza z dziedziny ziołolecznictwa. Swoim doświadczeniem
przewyższa nawet miejscowych medyków. Po radę i pomoc medyczną przychodzą do
niego okoliczni mieszkańcy, mimo, iż wywołuje u nich strach.
Kilka słów należy poświęcić też wątkowi romantycznemu.
Zakazana miłość to często wykorzystywany motyw w literaturze. W przypadku
Magdaleny i Simona ich związek był wyśmiewany przez obywateli Schongau, a jego
największym przeciwnikiem jest ojciec Simona.
Jeśli chodzi o walory samego wydania, to należy pochwalić
spis bohaterów, dzięki któremu szybko możemy dowiedzieć się kto jest kto w
powieści. Przy dużej liczbie postaci czasami zapominam kto jaką pełni funkcję
lub powiązania rodzinne więc dla mnie jest to przydatny dodatek.
Prawdę mówiąc początek bardzo mi się dłużył i nieco nudził.
Dopiero po kilkudziesięciu stronach akcja nabiera tempa, razem z katem i
Simonem tropimy diabła i żołnierzy. Autor napisał powieść w bardzo obrazowy
sposób, niemal czujemy się obserwatorem wydarzeń. Styl tego pisarza bardzo mi
się spodobał. Z tego co pisze niemiecka Wikipedia są kontynuacje tej powieści,
na pewno z chęcią po nie sięgnę.
Moja ocena: 9/10
Jeśli powieść Was zainteresowała, to aktualnie na stronie wydawnictwa Esprit można ją kupić za 14,90 :).
Powieść przeczytałam i zrecenzowałam dzięki
Fakt ten nie wpływa na moją obiektywność i ocenę przeczytanej książki.
Książka, która jest dokładnie w moim stylu i zresztą moja ocena była bardzo podobna, naprawdę warto po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że doczekamy się polskich wydań pozostałych powieści :)
Usuńzainteresowałaś mnie tą recenzją :) rozejrzę się za tą książką
OdpowiedzUsuńzachęcam, zwłaszcza przy takiej promocji :)
Usuń