Autor: Colin Woodard
Liczba stron: 363
Wydawnictwo: SQN
Źródło okładki: http://lubimyczytac.pl
Co pierwsze przyjdzie Wam do głowy, jeżeli rzucę hasło "pirat"? Podejrzewam, że tak jak mi przed oczami stanie Wam Johny Depp i któraś z części "Piratów z Karaibów". W tym momencie już nie pomyślałabym o aktorze, który grał rolę kapitana Jacka Sparrowa. Teraz piratem są dla mnie Charles Vane, Czarnobrody i inni, których historię przedstawia Colin Woodard w "Republice piratów".
Woodard opiera się na zapiskach w "A General History of the Pyrates", czyli jednej z najbardziej współczesnych opisywanym bohaterom książek o ich historii oraz innych pozycjach pisanych na początku XVIII wieku, z perspektywy ludzi, którzy uczestniczyli w życiu piratów.
Książka jest bardzo dokładnym zapisem działań piratów na przestrzeni kilkunastu lat. Tonaż, ilość dział, liczebność załogi poszczególnych statków, wielkość łupów, sposób przejęcia statku i zachowanie wobec jego załogi - Colin Woodard napisał istną encyklopedię piracką, pamiętając jednak o tym, aby nie zanudzić czytelnika i dać odbiorcy akcję, nie suche statystyki.
Nie umiem Wam jednak określić, jak "Republika piratów" ma się do prawdziwej historii, nie znam się też niestety na statkach, więc nie mogę głosem eksperta powiedzieć, czy autor nie mijał się z prawdą i nie puścił gdzieniegdzie wodzy fantazji. Całość była spisana jednak tak, że czytałam ją z zaciekawieniem, więc nie przyczepiam się do ewentualnych nieścisłości.
"Republika piratów" oprócz opowiadania dziejów piratów tłumaczy motywy, jakimi się kierowali. Okazuje się, że nie wszyscy przystępowali do tego fachu dobrowolnie, nie wszyscy się do tego nadawali. Pływanie po morzach i oceanach nie dla każdego kończyło się szczęśliwym powrotem do domu, załoga często ginęła z głodu, wyczerpania, ciężkiej choroby, bądź przez widzimisię dowódców. Wielokrotnie nie doczekiwali się swojej wypłaty, a wszelkie próby buntu kończyły się dla nich tragicznie.
Ta książka jest z pewnością dobrym wstępem do zapoznawania się z historią piratów, reguł jakie ich obowiązywały i co spowodowało, że ich złota epoka musiała się zakończyć. Polecam ;)
Moja ocena: 7,5/10
Książkę przeczytałam i zrecenzowałam dzięki
Fakt ten nie wpływa na moją ocenę
Fabuła ciekawa, ale bałam się, że może to być bardziej książka dla mężczyzn... Może się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com/
Myślę, że i kobiecie się spodoba :)
UsuńKoniecznie muszę przeczytać, bo piraci od zawsze mnie fascynowali. Tylko gdzieś kiedyś przeczytałam, że w tej książce w ogóle nie ma dialogów i trochę mnie to zniechęca.. Jak z tym jest? Dobrze się czyta?
OdpowiedzUsuńDialogów nie ma, ale mi czytało się zaskakująco dobrze i szybko :)
Usuńnie czytałam jeszcze tej lektury, ale zapowiada się ciekawie i z pewnością do niej zaglądne, bo jestem wielką fanką Piratów z Karaibów, ale w wersji filmowej :)
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam, zwariowana książkoholiczka
Koniecznie muszę przeczytać tę książkę. :))
OdpowiedzUsuńdla mnie to była prawdziwa przygoda, mimo tony faktów, którymi zalał nas autor! polecam i to bardzo!
OdpowiedzUsuńChciałam także poinformować, iż przeniosłam się na własną domenę: okiemMK.com i dodałam Ciebie do odwiedzanych blogów, by nic mi nie umknęło.
Pozdrawiam ciepło!