Dzisiaj chcę Wam zaprezentować grę wydaną przez Egmont. Nie jest to jednak, jak można było się spodziewać gra oparta na książkach, chociaż mają one w niej swój udział :)
Duuuszki to gra dla 2 - 8 osób bez względu na wiek, chociaż producent zaleca ją osobom od 8 do 108 roku życia. Tak naprawdę wystarczy znać kolory i mieć naprawdę szybką reakcję :)
Pudełko zawiera instrukcję obsługi, która w jasny sposób przekazuje zasady gry, podzielone na dwa warianty różniące się trudnością.
Oprócz instrukcji znajdziemy talię 60 kart, a także drewniane elementy gry.
Mamy do dyspozycji 5 elementów: niebieską książkę, białego ducha, zieloną butelkę, czerwony fotel, szarą mysz. Kolorystyka elementów jest bardzo istotna, bo gdy zostanie wyłożona karta z niebieską książką i zielonym duchem to mamy złapać właśnie tę niebieską książkę. Inaczej jest w sytuacji, gdy na karcie znajdują się przedmioty, których kolory są inne, niż te dołączone do gry. W takim wypadku należy złapać przedmiot, który nie występuje na karcie, i którego kolor nie występuje na karcie. Należy w tej sytuacji wykazać się dużą spostrzegawczością. Według mnie ta wersja jest znacznie sprawiedliwsza niż wersja z powiedzeniem na głos nazwy przedmiotu.
Ocena: Duuuszki to fajna gra imprezowa, która ma szansę trafić do wielu osób. Niestety wymaga stuprocentowego skupienia na grze, szybkiej reakcji, co leniom, lub osobom zniechęconym z pewnością się nie spodoba. Sprawia dosyć dużo radości, zwłaszcza wygranym :).
*Cena producenta to 59,90 zł.
*Gra była testowana na 5 osobach z grupy wiekowej 21 - 23 lata.
Jakie gry imprezowe lubicie najbardziej?
Gra została zrecenzowana dzięki
Gra brzmi całkiem ciekawie, chociaż moją ulubioną grą imprezową jest: http://www.planszomania.pl/imprezowe/2548/Party-Alias.html
OdpowiedzUsuńNie wiem jak duuuuszki sprawdziłyby się wśród moich znajomych ;-)
Ja chcę tego duszka :D pilnowałby mi książek na półce :) Posadziłabym go na tym fotelu i dała książkę, a obok postawiła butelkę z racji braku filiżanki :D
OdpowiedzUsuńAaaale wypas! ;DD
OdpowiedzUsuńOj, zagrałoby się w taką grę. ;)
OdpowiedzUsuń