Cześć!
Nie byłabym sobą, gdybym przegapiła dzisiejszy dzień, aczkolwiek po raz pierwszy wynik będzie tak kiepski i aż mi smutno jak patrzę na moje podsumowanie. Są jednak rzeczy ważne i ważniejsze, dlatego ostatnio praktycznie nie czytam. W wolnych chwilach poznałam następujące książki:
1. Cecilia Randall - Hyperversum 2. Sokół i lew - 781 str. recenzja
2. C.S.Lewis - Przebudzony umysł - 411 str. recenzja
3. Elżbieta Cherezińska - Gra w kości - 405 str. recenzja
4. Maciej Samcik - 100 potwornych opowieści o pieniądzach - 319 str. recenzja
5. Przemysław Paruszewski - Trzy litery - 192 str.
6. C.W.Gortner - Przysięga królowej - 444 str. recenzja
7. Colleen Hoover - Hopeless - 379 str. recenzja
8. Blake Crouch - Wayward Pines. Szum - 344 str.
W maju przeczytałam 3275 stron, czyli 106 stron dziennie.
Najlepsza książka: Hopeless i Hyperversum 2
Najgorsza książka: lekko rozczarowałam się Grą w kości
W czerwcu czeka mnie sporo nauki do egzaminów, ale postaram się co jakiś czas wrzucić jakiś tekst, żebyście o mnie nie zapomnieli :). Jak Wam minął maj? :)
Żartujesz sobie? Tob bardzo dobry wynik! Gratuluję! :D
OdpowiedzUsuńNie martw się - czerwiec na pewno będzie jeszcze lepszy! :D
Nie wierzę, że doczekałam miesiąca, w którym wypadamy tak samo pod względem ilości przeczytanych książek :) Mnie w czerwcu też czeka sporo nauki, więc łączę się w bólu.
OdpowiedzUsuńPiękne wyniki! U mnie maj co prawda był czytelniczy, ale czasu na recenzje nie było prawie wcale. Mam nadzieję, że w kolejnym miesiącu będzie nieco lepiej.:)
OdpowiedzUsuńTwój wynik w moich oczach jest świetny :) Ja mam mniej, ale i tak jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku! :) Trzymam kciuki za jak najlepsze wyniki na egzaminach.
OdpowiedzUsuń