Tytuł: Wszystkie kolory życia
Autor: Patrycja Pelica
Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza
Liczba stron: 313
Źródło okładki: http://www.wfw.com.pl/ksiegarnia/product/id:2202/Wszystkie_kolory_%C5%BCycia
Historia o miłości która trwała, mimo, że palił się świat.
Głównym wątkiem powieści jest miłość pomiędzy Żydem a Polką.
Akcja dzieje się w czasie II wojny światowej, podczas której Niemcy zwalczają
naród dawidowy.
Mieszkańcy wsi i miast są podzieleni: jedni
pomagają Żydom i ich ukrywają, drudzy wydają sąsiadów, którzy przetrzymują
uciekinierów, wskutek czego ginie cała rodzina, a nagonka jest skierowana na
niewinnych ludzi. Zuzia i Daniel muszą ukrywać swoje uczucie przed całym
światem, nawet przed najbliższymi. Żyli w czasach, w których nawet bratu i
siostrze nie można było ufać. Żyli w czasach nienawiści, braku tolerancji,
niepewności jutra. Dla tych dwojga najważniejsze było odkrywać coraz to nowe
kolory życia, nauczyć się je nazywać i rozpoznawać w każdej chwili trudnego
życia. Powieść toczy się także po wojnie, jest to historia dzieci i wnuków
Zuzi. Bohaterka przeżywa trudne chwile w swoim życiu: śmierć najbliższych, odrzucenie, tęsknotę za Danielem. Mimo to nie przestaje poszukiwać kolorów.
Książka stawia nam
wiele pytań: jak żyć, gdy wokół giną niewinni ludzie? Jak pójść spać z myślą,
że tej nocy sąsiad może na ciebie donieść
i zginiesz od niemieckiej kuli? Jak żyć z piętnem odrzucenia przez
społeczeństwo? Jak odnaleźć kolor życia wśród szarości dnia codziennego?
Największą wadą książki jest dosyć duża ilość literówek. Dla
mnie jest to bardzo irytujące podczas czytania i wcale nie czepiam się o trzy
pomyłki, gdyż ich liczba jest o wiele większa. Kolejnym minusem jest nieco
chaotyczne opisywanie niektórych sytuacji, nie wiemy czy to sen, czy to jawa.
Dlaczego sięgnęłam po tą książkę? Bardzo lubię tematykę II
wojny światowej, poza tym jeśli przewijają się w powieści Polacy, Niemcy, Żydzi
i Rosjanie to będzie wiele o nietolerancji, której przyczyny są bardzo często
złożone i mi, jako młodemu pokoleniu będzie łatwiej przybliżyć się do spraw
sprzed 70 lat. Poza tym historia trudnej, zakazanej miłości to coś, co lubię w
książkach. Tutaj jest ona nieco nietypowa, bardziej skomplikowana i złożona.
Czy warto poświęcić trochę czasu na zapoznanie się z
"Wszystkimi kolorami życia"? Moim zdaniem tak, chyba, że nie lubicie
takich klimatów, w których będzie mnóstwo emocji, agresji, nietolerancji i
niesprawiedliwości.
Moja ocena: 7/10
Powieść przeczytałam i zrecenzowałam dzięki
Fakt ten nie wpływa na moją obiektywność i ocenę
Tematyka żydowska jest mi bardzo bliska. Pal sześć literówki, dopisuję książkę do listy planowanych.
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie będziesz zawiedziona :)
UsuńUpominam bloggerkę :D - do dziś nie ma TAGU :D a zostałaś otagowana przeze mnie :D
OdpowiedzUsuńhttp://malymiszmasz.blogspot.com/2012/07/tag-moje-sekrety.html
Tag wymaga przemyślenia, do końca tygodnia odpowiem :)
Usuńuff, to dobrze ;))
Usuńdziekuje za swietna recenzje ! jak tylko bede miala okazje nabyc te powiesc,obiecuje,ze bedzie moja ! tematyka wojenna i mlosc to piekne zestawienia!
OdpowiedzUsuńcieszę się, że recenzja zdobyła uznanie, jeśli przeczytasz to podziel się opinią :)
Usuń