Hej :)
Wiem, że jest to już drugi post dzisiaj, ale dopiero dzisiaj naszła mnie wena na recenzję "Tysiąca darów", a podsumowanie powinno się pojawić również tego samego dnia :)
W lipcu przeczytałam następujące książki:
1. Katarzyna Michalak - Zachcianek - 365 str.recenzja
2. Nora Roberts - Port macierzysty - 512 str. recenzja
3. Alex Kava - W ułamku sekundy - 511 str.recenzja
4. Jacek Perzyński - Smolar. Piłkarz z charakterem - 491 str.recenzja
5. Marcin Hybel - Awantura na moście - 279 str.recenzja
6. Juraj Červenăk - Władca wilków - 368 str.recenzja
7. Leo Kessler - Dolina zabójców - 272 str.recenzja
8. Ann Voskamp - Tysiąc darów - 314 str.recenzja
9. Marta Owczarek & Bartek Skowroński - Byle dalej. W 888 dni dookoła świata - 400 str.recenzja
10. Katarzyna Michalak - Zmyślona - 303 str.recenzja
11. Yves Bériault - Etty Hillesum. Świadek Boga w otchłani zła - 187 str.recenzja
12. Marta Gruszczyńska - Gladiole - 187 str.recenzja
13. Patrycja Pelica - Wszystkie kolory życia - 313 str. recenzja
Łącznie w lipcu przeczytałam 4502 stron, co daje średnią dzienną 145 stron. Nie jest to zadowalający mnie wynik, ale kilka dni w lipcu wogóle nie sięgałam po książkę więc jest to usprawiedliwione :)
Najlepsza książka: Marta Owczarek & Bartek Skowroński - Byle dalej. W 888 dni dookoła świata
Mimo, iż w swojej kategorii "Zachcianek" dostał 9/10 to w klasyfikacji ogólnej to właśnie ta książka jest na podium razem z "Byle dalej".
Najgorsza książka: "Etty Hillesum. Świadek Boga w otchłani zła".
W ramach akcji "Moje małe czytelnicze wyzwania" przeczytałam Alex Kava - "W ułamku sekundy"
W lipcu stworzyłam też akcję, do której zapraszam wszystkich blogerów polegającą na przeczytaniu i opisaniu swoich wrażeń z książki z dzieciństwa. Szczegóły tutaj.
W tym miesiącu nawiązałam również współpracę z portalem http://zaczytajsie.pl/, na którym zamieszczam swoje recenzje jako catalina
I tak masz niezły wynik w czytaniu :) ja ostatnio jakoś nie mogę się przybrać do książki. Twoje wyniki może mnie zmotywują. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do znalezienia choćby pół godzinki dziennie na czytanie, nie będziesz żałować :)
UsuńWedług mnie wynik jest bardzo dobry ;) życzę owocnego czytania w sierpniu i pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;). Sierpień będzie chyba bardziej owocny bo mam kilka książek, które z ogromną chęcią przeczytam ;)
UsuńNaprawdę świetny wynik! Zazdroszczę i gratuluję udanego miesiąca :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ;)
UsuńTwój wynik jest i tak świetny w porównaniu z moim. Cóż, ja mam nadzieję, na ucztę czytelniczą w sierpniu. Tylko ta olimpiada... Ja siedzę pół dnia przed telewizorem, drugie pół się wałęsam, a nocami Kanapa zabiera mi czas;)
OdpowiedzUsuńTak, kanapa to jednak czasopochłaniacz :)
Usuńzostałaś otagowana ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, wkrótce odpowiem :D
UsuńWidzę, że luty czytelniczo był udany, oby ta dalej:)
OdpowiedzUsuńzapraszam w wolnej chwili do mnie
pozdrawiam