Autor: Łukasz Orbitowski
Liczba stron: 381
Wydawnictwo: SQN
Źródło okładki: http://lubimyczytac.pl
"Szczęśliwa ziemia" to książka, którą sam autor przewrotnie określa jako lekką, przyjemną, skrzącą humorem i bardzo optymistyczną. Oczywiście w trakcie czytania okazuje się, że Łukasz Orbitowski stworzył historię, która naprawdę przeraża.
Grupka przyjaciół, mieszkańców Rykusmyku postanawia zejść do podziemi zamku, aby sprawdzić, czy miejska legenda, mówiąca o spełnianiu życzeń po odwiedzeniu mrocznych korytarzy jest prawdziwa. Jeden z nich, Trombek zostaje w środku, a reszta próbuje zapomnieć o tym co się wydarzyło i o tym, co widzieli. Nieoczekiwanie po kilku latach życzenia chłopaków zaczynają się spełniać. Okazuje się, że zdecydowanie nie tego chcieli...
Łukasz Orbitowski napisał powieść, która jest wielowymiarowa, porusza kilka istotnych problemów, z jakimi muszą zmierzyć się osoby wchodzące w dorosłość. Marzenia o bogactwie, miłości, a często o zniknięciu niechcianego problemu - czy jest chociaż jedna osoba, której byłoby to obce? Miasteczko Rykusmyku - czy takich miejscowości nie jest w naszym kraju wiele? Każdy wie wszystko o sąsiadach, tworzą się kółka plotek i kumpli do wypicia. Każdy ma jednak swoją tajemnicę, którą nie chce dzielić się z innymi.
Nie ukrywam, było bardzo ciekawie. Autor zbudował aurę tajemniczości i grozy, co pozwoliło mi wciągnąć się w akcję. Dobrze skonstruowane postacie, ich problemy i przeszłość, przedstawienie każdego z nich z osobna i pokazanie motywów - wszystko zostało ciekawie skomponowane w spójną, nieco fantastyczną całość.
Bardzo spodobał mi się pomysł z rozpoczynaniem kolejnych rozdziałów uzupełnianiem mozaiki tworzącej głowę byka. Tak się wciągnęłam, że błyskawicznie poznawałam trudne wydarzenia w życiu naszych bohaterów. Komu polecam? Każdemu, kto chce przeczytać obyczajówkę z nutą fantastyki. Grozę bez dodatku krwi. Bardzo dobra powieść polskiego autora, jestem ogromnie ciekawa, co jeszcze ma do zaoferowania :)
Moja ocena: 7,5/10
Książkę przeczytałam i zrecenzowałam dzięki
jakoś kusząco zapowiada się książka - będe ją miała na oku :)
OdpowiedzUsuńByć może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu jeśli się skusisz :)
UsuńBrzmi interesująco. Trzeba będzie rzucić okiem :D
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak Ci się spodoba :)
UsuńKsiążka już czeka na swoją kolej. Mam nadzieję, że i mnie autor nie zawiedzie. :D
OdpowiedzUsuńNormalnie pewnie bym się nie skusiła, ale teraz kto wie, kto wie :) Zapowiada się całkiem ciekawie, te podziemia i w ogóle. Chciałabym wiedzieć, co oni tam takiego znaleźli :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie zaczynam ją czytać, więc po lekturze podzielę się wrażeniami;)
OdpowiedzUsuń