piątek, 11 maja 2012

Agata Christie - Tajemnica Sittaford

Znowu wracam z autorką, której książek przeczytałam najwięcej (nawet Jeżycjady i serii o Ani z Zielonego Wzgórza było mniej niż ksiązek Agaty Christie) :). Książka która mnie zdecydowanie przekonała do sięgnięcia po kolejne pozycje tej autorki.
Grupa sąsiadów spotyka się na seansie spirytystycznym. Tajemniczy gość z zaświatów informuje, że właśnie został zamordowany jeden z przyjaciół obecnych przy stoliku - kapitan Trevelyn. Najlepszy przyjaciel kapitana postanawia mimo śnieżycy wyruszyć do domu Trevelyna. Okazuje się, że rzeczywiście nie żyje. W trakcie powieści Christie odsłania początkowo nieznane zależności między bohaterami. W śledztwie tym razem nie uczestniczą dwie najsłynniejsze postacie z książek Agaty Christie czyli panna Marple i Herkules Poirot. Zakończenie i odkrycie zagadki jak zwykle w powieściach tej autorki jest wielkim zaskoczeniem :).
Na mnie osobiście książka wywarła wielkie wrażenie. Wykonując inne czynności analizowałam fakty, minione wydarzenia, próbowałam dociec kto może być tajemniczym mordercą. Książka napewno zachęci każdego poczatkującego z kryminałami tej autorki do sięgnięcia po kolejne.
Moja ocena: 10/10

1 komentarz:

  1. ten matt akurat tez mam z wymiany :D tez długo za nim latałam :P i wreszcie mam to trzeba pokazywać :>

    OdpowiedzUsuń

Zostaw tutaj ślad swojej obecności, z chęcią przeczytam i odpowiem na Twój komentarz :). Coś Ci się nie podoba lub z czymś się nie zgadzasz? Napisz mi o tym. Anonimie, podpisz się