Autor: Douglas Farah
Wydawnictwo: Wydawnictwo M
Liczba stron: 259
Źródło okładki: http://www.mwydawnictwo.pl/
Terroryzm. Zamachy terrorystyczne. Nie ma chyba roku, w którym w mediach nie byłoby głośno o przynajmniej jednym zamachu na ogromną skalę, który pochłonął setki niewinnych ofiar. Kto za nimi stoi i kto finansuje zamachowców? Te i inne informacje Douglas Farah zebrał w swoim dziennikarskim śledztwie. Owocem poszukiwań jest książka "Krwawe diamenty" opisująca tajną sieć finansową islamskich terrorystów.
Autor zwraca uwagę na coś, co dla większości z nas może wydawać się dziwne: jest wiele organizacji, które popierają terroryzm, śmierć niewinnych ludzi i wspierają grupy zamachowców, przesyłając im ogromne kwoty. Bardzo smutne, ale niestety prawdziwe. Farah demaskował tajne układy, narażając przy tym zdrowie i życie swoje oraz swoich najbliższych.
Lektura tej pozycji nie jest łatwa, gdyż brak jakichkolwiek dialogów, budowania napięcia, czy typowo powieściowej kreacji bohaterów. Autor podaje mnóstwo faktów, ale czyni to w bardzo przystępny sposób, dzięki czemu nawet laikowi łatwiej jest zrozumieć mechanizmy rządzące światem terrorystycznym.
Douglas Farah ujawnia nieporadność ważnych organów państwowych Stanów Zjednoczonych, które początkowo bagatelizowały przesłanki o finansowania terrorystów, o ich powiązaniach z nielegalnym handlem diamentami na ogromną, międzynarodową skalę.
Dla mnie bardzo ciekawą informacją była wiadomość o planowanej serii zamachów w 1995 r., które miały zniszczyć wiele strategicznych punktów Stanów Zjednoczonych, a także o zamiarach zamordowania papieża Jana Pawła II i Billa Clintona.
Publikacja była dla mnie tym bardziej interesująca, że mogłam poczytać o wydarzeniach, o których nie miałam do tej pory pojęcia, których nie miałam prawa pamiętać, a o których media teraz nie wspominają.
Powieść przeczytałam i zrecenzowałam dzięki
Fakt ten nie wpływa na moją obiektywność i ocenę
Tylko same fakty w tej książce? Hm, mimo interesującego tematu raczej nie przeczytam
OdpowiedzUsuńKsiążka zawiera bardzo dużo faktów, niektórych może to zmęczyć, ale świetny temat rekompensuje ewentualne niedogodności :)
UsuńZ jednej strony - terroryzm to niewątpliwie ciekawy temat, ale same fakty? No nie wiem...
OdpowiedzUsuńZ pewnością dzięi lekturze tej pozycji można się bardzo dużo dowiedzieć na temat terroryzmu
Usuń