poniedziałek, 8 września 2014

Robert Foryś - Bóg, honor, trucizna

Tytuł: Bóg, honor, trucizna
Autor: Robert Foryś
Liczba stron: 424
Wydawnictwo: Otwarte
Źródło okładki: http://lubimyczytac.pl
Premiera: 10.09



Robert Foryś jest autorem, który chętnie umieszcza w fabule postacie z historii naszego kraju. W swoich książkach umieścił już między innymi Władysława IV Wazę i Stanisława Augusta Poniatowskiego, a teraz nadeszła kolej na XVII wiek i ród Wiśniowieckich i Sobieskich. Jesteście ciekawi jak udało się moje pierwsze spotkanie z tym autorem?

Marysieńkę i Jana Sobieskiego nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Jedna z najsłynniejszych par w historii jawi się na kartach książki jako nieco dziwny: z jednej strony małżeństwo ma przed sobą sekrety, zdrady, z drugiej jednak niezwykle się kochają. Królowa Eleonora Habsburżanka i Michał Korybut Wiśniowiecki na takie szczęście już nie mogą liczyć, gdyż nie dość, że król zajmuje się bardziej kochankami niż małżonką, to jeszcze jego matka Gryzelda ma bardzo władczy charakter i presją próbuje wywołać niektóre decyzje syna. Do tego dochodzą Charlotta - przyjaciółka Marysieńki i Klara - przyjaciółka królowej i mamy obraz państwa, którym tylko pozornie rządzą mężczyźni. W rzeczywistości to wymienione kobiety pociągają za sznurki, uczestniczą w spiskach, usiłują podawać trucizny niechcianym przeciwnikom w grze o władzę. 

Foryś pisze naprawdę świetnie. Wywleka na światło dzienne wszystkie grzeszki swoich bohaterów. Odrobinę było ich zbyt dużo i przyznam szczerze, że początkowo plątały mi się zależności między bohaterami i kto gra w czyjej drużynie. Z biegiem akcji robi się coraz ciekawiej, poznajemy ludzi, dla których nie ma rzeczy niemożliwych, którzy w obronie swoich idei są gotowi nawet na morderstwo. Tym ciekawsze wydaje się zakończenie, które sprawia, że będę niecierpliwie czekała na kontynuację. 

Nie ukrywam, że czekam na drugi tom również z innego powodu. Mam nadzieję, że Robert Foryś wyeksponuje trochę postacie męskie, które również mają szansę fajnie się rozwinąć. Któryś z bohaterów mógłby pokazać, że jest prawdziwym mężczyzną, który potrafi się oprzeć urokom, wdziękom, ciału i groźbom naszych pań i wziąć sprawy w swoje ręce, podejmować samodzielne i przede wszystkim mądre decyzje. Ale jak będzie - pokaże kontynuacja.

Podsumowując, jeżeli lubicie powieści o historii Polski, lub wręcz przeciwnie - jeżeli wciąż nie możecie się do nich przekonać, to książka Forysia skutecznie Was zachęci do tego typu literatury lub utwierdzi w przekonaniu, że warto po takie książki sięgać :)

Moja ocena: 8/10

Książkę przeczytałam i zrecenzowałam dzięki


Fakt ten nie wpływa na moją ocenę

4 komentarze:

  1. Z przykrością stwierdzam, ale to nie książka dla mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Do tej pory nie miałam pojęcia o prozie tego autora, a wyda się być bardzo w moim guście. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzadko sięgam po powieści historyczne, ale skoro piszesz, że BHT może mnie do nich przekonać... Zastanowię się, nad sięgnięciem po nią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech nie odstrasza Cię, że BHT to powieść historyczna. :) Można powiedzieć, że to mieszanka gatunków - jest tu własciwie wszystko: romanse, zdrady, intrygi, dobra akcja, tajemnice, moderstwa, polityka i historia. To wielowątkowa powieść; bardzo filmowa, może nawet serialowa. Czytając BHT, czułam się jakbym już oglądała ekranizację tej powieści. Co ważne - w ogóle nie czuć bariery historycznej, dzięki lekkiemu stylowi autora, który nie nadużywa archaizmów i stylizacji na język staropolski. Nie trzeba mieć też dużej wiedzy na temat tej epoki, by zrozumieć książkę. Foryś wszystko pozwala nam odkryć krok po kroku (i wcale nie stosuje suchych podręcznikowych opisów!). To zupełnie nowy rodzaj powieści historycznej, inspirowanej historią XVII-wiecznej Rzeczypospolitej i słynnej pary Sobieskich. Właściwie BHT to również niezły kryminał. Tylko, że to czytelnik staje się detektywem. Kto otruł; kto zabił; w jakim celu?

      Polecam!

      Usuń

Zostaw tutaj ślad swojej obecności, z chęcią przeczytam i odpowiem na Twój komentarz :). Coś Ci się nie podoba lub z czymś się nie zgadzasz? Napisz mi o tym. Anonimie, podpisz się