Autor: Philippa Gregory
Liczba stron: 340
Wydawnictwo: Egmont
Źródło okładki: http://lubimyczytac.pl
Philippa Gregory to autorka, która napisała wiele książek o
tematyce historycznej. Jej młodzieżowy cykl "Zakon Ciemności",
podobno bardzo odmienny od wcześniejszych dokonań pisarki zbiera jednak grono
zarówno zwolenników, jak i przeciwników. Mimo kilku niedociągnięć w
"Odmieńcu" i "Krucjacie" należę do tych pierwszych, a
trzeci tom serii, czyli "Złoto głupców" tylko mnie w tym
postanowieniu umacnia.
Luca Vero - inkwizytor, jego skryba brat Piotr, sługa Freize
oraz ich dwie towarzyszki: Izolda i Iszrak wyruszają do Wenecji. Mają za
zadanie odkryć źródło pochodzenia złotych monet, które z dnia na dzień stają
się w Wenecji główną i najbardziej pożądaną walutą, a ich wartość rośnie z dnia
na dzień. Bohaterowie poznają parę alchemików, która prowadzi badania nad
przemianą metali w najcenniejszy z kruszców.
Śledztwo prowadzone przez inkwizytora prowadzi do zaskakujących odkryć,
które mają wpływ na wiele osób. Luca próbuje też zasięgnąć informacji o ojcu,
który został kilka lat wcześniej uprowadzony przez handlarzy niewolników.
Okazuje się, że Vero żyje, a syn zyskuje możliwość jego spotkania. Bohaterowie,
z racji wagi swojej misji postanawiają występować incognito jako rodzeństwo
kupców, nastręcza im to jednak wiele kłopotów.
Oprócz wątku złotych monet autorka bardzo mocno rozwija
relacje uczuciowe. Luca i Izolda coraz bardziej się w sobie zakochują, dochodzi
między nimi do czułych gestów i pocałunku. Oboje wiedzą, że ten związek nie
powinien się rozpoczynać, że dzieli ich zbyt wiele, aby zostali zaakceptowani.
Pobyt w Wenecji staje się istną męczarnią dla brata Piotra. Zakonnik jest
przeciwnikiem rozpusty, swobodnych zachowań, hazardu i potajemnych schadzek,
jakie mają miejsce podczas karnawału. Jedna z wenecjanek usilnie próbuje uwieść
jego towarzysza, co spotyka się z protestem ze strony Izoldy. Bohaterka
pokazuje charakterek, staje się prawdziwą zazdrośnicą o ukochanego.
Charakterystyczną już cechą dla tej serii jest ukazywanie
przez autorkę piękna przyjaźni. Bohaterowie są gotowi skoczyć za sobą w ogień,
narazić się na pośmiewisko, poświęcić się dla siebie nawzajem. Oczywiście
wpadają kilkukrotnie w tarapaty, ale taka grupa potrafi stawić czoła każdemu
wyzwaniu.
"Złoto głupców" jest ciekawą historią, która bardzo
dobrze kontynuuje losy piątki podróżników. Z zaciekawieniem śledziłam kolejne
wydarzenia i mocno trzymałam kciuki, żeby udało im się wydostać z każdej
opresji i zyskać upragniony cel. Jestem ogromnie ciekawa co autorka wymyśli w
tomie czwartym, mam nadzieję, że będzie jeszcze lepszy od tych trzech, które
już poznałam. Polecam i Wam zapoznać się z Zakonem Ciemności :)
Moja ocena: 7,5/10
Książkę przeczytałam i zrecenzowałam dzięki
Fakt ten nie wpływa na moją ocenę
Ten tytuł od dawna mam zapisany!
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze żadnej powieści Gregory, ale muszę w końcu to zmienić, bo wszyscy zachwycają się jej książkami, więc warto przekonać się, jakie wrażenie wywrą na mnie. :)
OdpowiedzUsuńChoć uwielbiam pióro autorki do tej serii jakoś nie mam przekonania
OdpowiedzUsuńZnając moje uwielbienie dla pani Philippy, pewnie przeczytam :D
OdpowiedzUsuńŚliczną ma okładkę ta książka