Autor: Graham Masterton
Wydawnictwo: Replika
Liczba stron: 262
Źródło okładki: http://www.empik.com/trauma-masterton-graham,p1050322438,ksiazka-p
Powieści Grahama Mastertona czytuję od dłuższego czasu. Jego
książki biorę w ciemno i za każdym razem okazują się dobrym wyborem, prezentują
się na bardzo wysokim poziomie. Zawsze gwarantuje mi on dreszczyk emocji, mocne
przeżycia i zachęca do zapoznania z kolejną pozycją z jego dorobku. Tym razem
mój wybór padł na "Traumę". Do powieści dołączone są dwa opowiadania:
"Bazgroły" i "Szamański kompas".
Zacznijmy od najdłuższej części tej publikacji czyli
"Traumy". Główną bohaterką jest Bonnie Winter, kobieta, która
specjalizuje się w sprzątaniu miejsc zbrodni. Jest jedną z najlepszych w tym
zawodzie w mieście, więc to właśnie jej trafiają się najgorsze sprawy. W jej
życiu jest dwóch mężczyzn - 17 - letni syn Ray i bezrobotny mąż Duke. Bonnie
musi pracować na dwóch zmianach na ich utrzymanie, dodatkowo mąż jest wiecznie
z niej niezadowolony i sugeruje, że żona chce go zabić. Mężczyzna ma problemy
ze znalezieniem pracy, gdyż poprzednią stracił przez Meksykanina. Fala
imigrantów sprawia, że nie może on znaleźć stałego zajęcia. Powoduje ciągłe
kłótnie z żoną, buntuje przeciwko niej syna, co nie wpływa dobrze na stan
psychiczny kobiety, która na codzień musi zdrapywać ze ściany odpryski mózgu,
krew, kawałki tkanki i zbierać z podłogi zęby i poodcinane palce. Bohaterka
wykonuje całą czarną robotę pozostającą po odjechaniu policji z miejsca
zdarzenia. Nieoczekiwanie na jednym z miejsc zbrodni Bonnie Winter znajduje
larwy owadów, które występują wyłącznie w Meksyku. W kolejnym domu larwy znowu
się pojawiają i Bonnie zaczyna poszukiwać ich przyczyny. Okazuje się, że mają
one związek ze starą meksykańską legendą. Głosi ona, że ukryta w larwie bogini doprowadza
ludzi do szaleństwa, sprawia, że atakują swoją rodzinę mimo głębokiego
przywiązania i miłości. Nieoczekiwanie Duke i Ryan znikają bez śladu. Bonnie
nareszcie może być wolna i związać się ze swoim szefem z firmy kosmetycznej. Niestety,
życie bohaterki bardzo się komplikuje...
"Bazgroły" są z kolei opowieścią o pewnym młodym
mężczyźnie, Peterze, który trafia na napisy na ścianach, wydrapane na szkle i
murach. Są one skierowane bezpośrednio do niego i dotyczą myśli kłębiących się
w jego głowie i nieufności dotyczących ukochanej. Peter jest zdania, że Gemma
go zdradza, chce ją w jakiś sposób zdemaskować. Mężczyzna wpada w paranoję, nie
wie co ma robić, ciągle prześladują go tajemnicze napisy. W końcu decyduje się
działać...
"Szamański kompas" to historia Paula. Poznajemy go
w momencie, kiedy jest przegrany, stracił pieniądze, które zdobył dzięki dobrze
prosperującej firmie w Gabonie. W rodzinnym mieście trafia na targ, na którym
stara sprzedawczyni oferuje mu kupno kompasu, który będzie mu wskazywał drogę
do tego, czego pragnie. Niestety, bardzo szybko okazuje się, że ceną jego
szczęścia będzie nieszczęście kogoś innego..
Masterton i tym razem mnie nie zawiódł, trzyma naprawdę
dobry styl. We wstępie do książki przyznaje, że praca nad "Traumą"
wymagała przestudiowania wielu publikacji dotyczących usuwania plam, krwi i
środków do tego służących. To bardzo dobrze świadczy o autorze jeśli poświęca
czas na dopracowanie swojej powieści, wie o czym pisze i nie robi w tym błędów.
Także opowiadania, mimo, że spotkałam się po raz pierwszy z taką formą
twórczości Grahama Mastertona zrobiły na mnie duże wrażenie, gdyż ich tematyką
jest działanie losu na życie człowieka. Bohaterowie z góry są skazani na to, co
ich dalej spotka. Mają jednak wybór, mogą zdecydować czy czynić zło czy dobro.
Okładka książki jest bardzo wymowna, przedstawia owady i
krople krwi, więc z góry możemy się spodziewać, że tych dwóch elementów w niej
nie zabraknie. Podsumowując, "Trauma" jest bardzo dobrą pozycją, ale
nie jest to zdecydowanie lektura wakacyjna, która ma działać rozluźniająco.
Powieść skłania nas raczej do zastanowienia nad tym, co w naszym codziennym
życiu jest przerażającego, co wprowadza w nas tajemniczość i zagadkę.
Moja ocena: 8/10
Powieść przeczytałam i zrecenzowałam dzięki
Fakt ten nie wpływa na moją obiektywność i ocenę
Bardzo ciekawa musi być ta książka :) raczej nie przeszkadzało by mi to, że nie jest to "relaksująca" lektura, ponieważ lubię ten styl książek. To co piszesz o autorze "To bardzo dobrze świadczy o autorze jeśli poświęca czas na dopracowanie swojej powieści, wie o czym pisze i nie robi w tym błędów." bardzo przypomina mi Simona Becketta- on również ma takie opisy w książkach i jest to bardzo imponujące:)
OdpowiedzUsuńKsiążka jest bardzo ciekawa, muszę przyznać.
UsuńBardzo mi miło, że czytasz moje recenzje tak dokładnie, że możesz cytaty podrzucać :).
Co do Becketta, zbieram się do tego autora od dawna, muszę w końcu się z nim zapoznać :D
Chętnie przeczytałbym tę książkę w wolnym czasie, jednakże w kolejce czekają jeszcze inne horrory/thrillery ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
niestety, jest mnóstwo książek, które czekają na przeczytanie, a tego wolnego czasu ciągle za mało :)
UsuńMy obecnie z moim P. czytamy "Głód", również Mastertona. Książka nie należy do najnowszych, ale jeśli nie czytałaś to polecam.
OdpowiedzUsuńPo opisywaną przez Ciebie też chętnie sięgnę, bo opis jest bardzo zachęcający. Pozdrawiam.
"Głód" czytałam, z tego co pamiętam właśnie od tej książki zaczęła się moja przygoda z Mastertonem, powieść na bardzo wysokim poziomie :)
UsuńNie czytałam jeszcze książek Mastertona, a słyszałam już o nich wiele dobrego. Chyba zacznę swoją przygodę z tym autorem. :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że nie będziesz żałowała czasu poświęconego jego książkom :)
Usuń