poniedziałek, 10 września 2012

Graham Masterton - Trauma

Tytuł: Trauma
Autor: Graham Masterton
Wydawnictwo: Replika
Liczba stron: 262
Źródło okładki: http://www.empik.com/trauma-masterton-graham,p1050322438,ksiazka-p


Powieści Grahama Mastertona czytuję od dłuższego czasu. Jego książki biorę w ciemno i za każdym razem okazują się dobrym wyborem, prezentują się na bardzo wysokim poziomie. Zawsze gwarantuje mi on dreszczyk emocji, mocne przeżycia i zachęca do zapoznania z kolejną pozycją z jego dorobku. Tym razem mój wybór padł na "Traumę". Do powieści dołączone są dwa opowiadania: "Bazgroły" i "Szamański kompas".

Zacznijmy od najdłuższej części tej publikacji czyli "Traumy". Główną bohaterką jest Bonnie Winter, kobieta, która specjalizuje się w sprzątaniu miejsc zbrodni. Jest jedną z najlepszych w tym zawodzie w mieście, więc to właśnie jej trafiają się najgorsze sprawy. W jej życiu jest dwóch mężczyzn - 17 - letni syn Ray i bezrobotny mąż Duke. Bonnie musi pracować na dwóch zmianach na ich utrzymanie, dodatkowo mąż jest wiecznie z niej niezadowolony i sugeruje, że żona chce go zabić. Mężczyzna ma problemy ze znalezieniem pracy, gdyż poprzednią stracił przez Meksykanina. Fala imigrantów sprawia, że nie może on znaleźć stałego zajęcia. Powoduje ciągłe kłótnie z żoną, buntuje przeciwko niej syna, co nie wpływa dobrze na stan psychiczny kobiety, która na codzień musi zdrapywać ze ściany odpryski mózgu, krew, kawałki tkanki i zbierać z podłogi zęby i poodcinane palce. Bohaterka wykonuje całą czarną robotę pozostającą po odjechaniu policji z miejsca zdarzenia. Nieoczekiwanie na jednym z miejsc zbrodni Bonnie Winter znajduje larwy owadów, które występują wyłącznie w Meksyku. W kolejnym domu larwy znowu się pojawiają i Bonnie zaczyna poszukiwać ich przyczyny. Okazuje się, że mają one związek ze starą meksykańską legendą. Głosi ona, że ukryta w larwie bogini doprowadza ludzi do szaleństwa, sprawia, że atakują swoją rodzinę mimo głębokiego przywiązania i miłości. Nieoczekiwanie Duke i Ryan znikają bez śladu. Bonnie nareszcie może być wolna i związać się ze swoim szefem z firmy kosmetycznej. Niestety, życie bohaterki bardzo się komplikuje...

"Bazgroły" są z kolei opowieścią o pewnym młodym mężczyźnie, Peterze, który trafia na napisy na ścianach, wydrapane na szkle i murach. Są one skierowane bezpośrednio do niego i dotyczą myśli kłębiących się w jego głowie i nieufności dotyczących ukochanej. Peter jest zdania, że Gemma go zdradza, chce ją w jakiś sposób zdemaskować. Mężczyzna wpada w paranoję, nie wie co ma robić, ciągle prześladują go tajemnicze napisy. W końcu decyduje się działać...

"Szamański kompas" to historia Paula. Poznajemy go w momencie, kiedy jest przegrany, stracił pieniądze, które zdobył dzięki dobrze prosperującej firmie w Gabonie. W rodzinnym mieście trafia na targ, na którym stara sprzedawczyni oferuje mu kupno kompasu, który będzie mu wskazywał drogę do tego, czego pragnie. Niestety, bardzo szybko okazuje się, że ceną jego szczęścia będzie nieszczęście kogoś innego..

Masterton i tym razem mnie nie zawiódł, trzyma naprawdę dobry styl. We wstępie do książki przyznaje, że praca nad "Traumą" wymagała przestudiowania wielu publikacji dotyczących usuwania plam, krwi i środków do tego służących. To bardzo dobrze świadczy o autorze jeśli poświęca czas na dopracowanie swojej powieści, wie o czym pisze i nie robi w tym błędów. Także opowiadania, mimo, że spotkałam się po raz pierwszy z taką formą twórczości Grahama Mastertona zrobiły na mnie duże wrażenie, gdyż ich tematyką jest działanie losu na życie człowieka. Bohaterowie z góry są skazani na to, co ich dalej spotka. Mają jednak wybór, mogą zdecydować czy czynić zło czy dobro.

Okładka książki jest bardzo wymowna, przedstawia owady i krople krwi, więc z góry możemy się spodziewać, że tych dwóch elementów w niej nie zabraknie. Podsumowując, "Trauma" jest bardzo dobrą pozycją, ale nie jest to zdecydowanie lektura wakacyjna, która ma działać rozluźniająco. Powieść skłania nas raczej do zastanowienia nad tym, co w naszym codziennym życiu jest przerażającego, co wprowadza w nas tajemniczość i zagadkę.

Moja ocena: 8/10

Powieść przeczytałam i zrecenzowałam dzięki 
Fakt ten nie wpływa na moją obiektywność i ocenę

8 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawa musi być ta książka :) raczej nie przeszkadzało by mi to, że nie jest to "relaksująca" lektura, ponieważ lubię ten styl książek. To co piszesz o autorze "To bardzo dobrze świadczy o autorze jeśli poświęca czas na dopracowanie swojej powieści, wie o czym pisze i nie robi w tym błędów." bardzo przypomina mi Simona Becketta- on również ma takie opisy w książkach i jest to bardzo imponujące:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka jest bardzo ciekawa, muszę przyznać.
      Bardzo mi miło, że czytasz moje recenzje tak dokładnie, że możesz cytaty podrzucać :).
      Co do Becketta, zbieram się do tego autora od dawna, muszę w końcu się z nim zapoznać :D

      Usuń
  2. Chętnie przeczytałbym tę książkę w wolnym czasie, jednakże w kolejce czekają jeszcze inne horrory/thrillery ;)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety, jest mnóstwo książek, które czekają na przeczytanie, a tego wolnego czasu ciągle za mało :)

      Usuń
  3. My obecnie z moim P. czytamy "Głód", również Mastertona. Książka nie należy do najnowszych, ale jeśli nie czytałaś to polecam.
    Po opisywaną przez Ciebie też chętnie sięgnę, bo opis jest bardzo zachęcający. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Głód" czytałam, z tego co pamiętam właśnie od tej książki zaczęła się moja przygoda z Mastertonem, powieść na bardzo wysokim poziomie :)

      Usuń
  4. Nie czytałam jeszcze książek Mastertona, a słyszałam już o nich wiele dobrego. Chyba zacznę swoją przygodę z tym autorem. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że nie będziesz żałowała czasu poświęconego jego książkom :)

      Usuń

Zostaw tutaj ślad swojej obecności, z chęcią przeczytam i odpowiem na Twój komentarz :). Coś Ci się nie podoba lub z czymś się nie zgadzasz? Napisz mi o tym. Anonimie, podpisz się