poniedziałek, 9 września 2013

H.P.Lovecraft - Koszmary i fantazje. Listy i eseje

Tytuł: Koszmary i fantazje. Listy i eseje
Autor: H.P. Lovecraft
Liczba stron: 371
Wydawnictwo: SQN
Źródło okładki: http://lubimyczytac.pl/



H.P.Lovecraft przeszedł do historii literatury jako jeden z wybitnych twórców grozy. Niestety, ciągle było mi z jego twórczością nie po drodze, gdzieś się odsuwała na dalszy tor. Zaczęłam więc przygodę z Lovecraftem od zbioru listów, których pisał naprawdę mnóstwo, nierzadko o długości kilkudziesięciu stron i esejów, z których na ogromną uwagę zasługuje zwłaszcza jeden, o którym kilka słów za chwilę :)

Z niektórych listów aż kipi przyjaźń i wzajemne przywiązanie, inne są utrzymane w serdecznym, aczkolwiek niezbyt bliskim tonie. Jest to związane z tym, że nie wszystkich adresatów Lovecraft znał osobiście (co dokładnie wyjaśnia nam spis "kto jest kto" na końcu książki), z częścią utrzymywał tylko wieloletnią korespondencję. Odbiór jego twórczości epistolarnej byłby może odrobinę jaśniejszy, gdybyśmy mieli wgląd w listy, na które on odpowiada. Autorzy zbioru postawili na skracanie długich tekstów i eksponowanie tego, co najważniejsze. W przeciwnym razie czytelnik otrzymałby liczące kilkaset, jeśli nie tysiące stron listów.

Jeśli chodzi o eseje, to moją uwagę najbardziej przykuł ten dotyczący psów i kotów. Lovecraft, zapalony miłośnik tych drugich wieloma argumentami stara się udowodnić, że kot to arystokrata, a pies to chłop wśród zwierząt. Autor pisał z takim przekonaniem i zaangażowaniem, że niemal udało mu się wykorzenić moją sympatię do wiernych psów, na rzecz nieco egoistycznych i wyniosłych kotów. 

Kolejnym, ogromnym plusem tej pozycji jest spis pomysłów ponad 200, które autor chciał wykorzystać, bądź wykorzystał w swoich utworach. Dużą część z nich chętnie zobaczyłabym w rozbudowanej formie :). 

"Koszmary i fantazje. Listy i eseje" to pozycja dla każdego miłośnika listów, dla fana Lovecrafta, który chce poznać zdanie autora na tematy ważne i te dotyczące spraw codziennych, wreszcie dla tych, co chcą przekonać się, czy po Lovecrafta warto sięgać. Ta pozycja przekonuje, że warto, a ja mogę dodać od siebie, że teraz moja ciekawość odnośnie jego dzieł znacznie wzrośnie :)

Moja ocena: 8/10

Książkę przeczytałam i zrecenzowałam dzięki


Fakt ten nie wpływa na moją ocenę

17 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. No cóż, taka forma momentami nieźle potrafi czytelnika znudzić :)

      Usuń
  2. Na mnie ten zbiór również zrobił duże wrażenie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oto pozycja zdecydowanie dla mnie :) Wielkie brawa za tą zacną recenzję tej doskonałej publikacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że Ci się spodoba jeśli sięgniesz :). Dziękuję!

      Usuń
  4. Już chyba czytałam pozytywną recenzję listów Lovecrafta :)
    Sama też z jego twórczością do tej pory do czynienia nie miałam, ale to akurat bardzo łatwo naprawić :)
    I plus dla niego za miłość do kotów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja muszę się z nim bliżej zapoznać, tylko nie wiem gdzie go w kolejkę wcisnąć :P. Ojj, ja bym się z nim nie dogadała co do kotów :)

      Usuń
  5. Mam wielką ochotę zapoznać się z twórczością Lovecrafta. Czas się chyba wybrać do biblioteki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idź koniecznie, może wpadnie Ci w ręce jakaś perełka :)

      Usuń
  6. Bardzo , ale to bardzo interesująca lektura, chociaż dopiero mam w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawa książka :) Takie zbiorki bywają prawdziwymi perełkami, więc tym bardziej mam na tą pozycję ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. O coś w moich klimatach poniekąd;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też mam, kupiłem już przy premierze. Po lekturze ponad tysiąca stron biografii HPL-a taki zbiór listów i esejów był bardzo fajnym uzupełnieniem. Mam nadzieję, że z czasem doczekamy się kolejnego zbioru tego typu.

    OdpowiedzUsuń

Zostaw tutaj ślad swojej obecności, z chęcią przeczytam i odpowiem na Twój komentarz :). Coś Ci się nie podoba lub z czymś się nie zgadzasz? Napisz mi o tym. Anonimie, podpisz się