Autor: Bogna Ziembicka
Liczba stron: 369
Wydawnictwo: Otwarte
Źródło okładki: http://lubimyczytac.pl/
Zosię spotykamy ponownie w momencie, kiedy jej życie układa się cudownie. Odzyskała Różany, spodziewa się dziecka, jest w szczęśliwym związku z Krzysztofem. Niestety, w jednym momencie cały jej świat legnie w gruzach. Wszystko, co było dla niej ważne nagle jej umyka. Na szczęście Zosia ma wspaniałych przyjaciół - Mariannę i Eryka, którzy są gotowi stać za nią murem w każdym przypadku i dbają o nią. Ich wzajemne relacje są ciekawie nakreślone przez autorkę, jest to jakby idealny przykład tego, jak powinna wyglądać przyjaźń. W życiu przyjaciółek pojawiają się bracia Lackowscy, a jeden z nich zrobi niemałe zamieszanie, a Zosia spotyka jeszcze jednego wyjątkowego mężczyznę :)
Ogromne brawa za okładkę, po raz drugi jest przepiękna :). Co prawda bardziej kojarzy mi się z latem niż w tytułową wiosną, ale i tak należy do grona moich ulubionych i zdecydowanie zachęca do lektury. Idealnie dobrana do takiej typowej kobiecej obyczajówki, jaką zaserwowała nam pani Bogna Ziembicka.
"Wiosna w Różanach", w porównaniu ze swoją poprzedniczką jest znacznie smutniejsza. Marianna rzadziej sypie swoimi żartami, a przeżywająca tragedię Zosia ożywa tylko czasami. Powieść jest dobrą obyczajówką, okraszoną ciekawymi przepisami pani Zuzanny. Zabrakowało jej trochę ciepła Niani z poprzedniej części, ale była trochę bardziej bogata w ciekawe wydarzenia. Intryga też się znajdzie :). Książka jest warta polecenia i mimo wiosny w tytule także jesienią można po nią sięgnąć.
Moja ocena: 7,5/10
Książkę przeczytałam i zrecenzowałam dzięki
Fakt ten nie wpływa na moją ocenę
Pierwszy raz w życiu czytam o tej książce, a to przecież kontynuacja :)
OdpowiedzUsuńNie tylko kontynuacja, ale i wznowienie :)
UsuńJa też nie znam pierwszej części, więc o ile kiedyś trafię to zacznę od początku. Ale masz rację - okładka cudna :)
OdpowiedzUsuńOkładka bardzo przyciąga :)
Usuńtak, jak przedmówczyni - zacznę od początku i przeczytam pierwszą
OdpowiedzUsuńBez znajomości pierwszej części nie da się jej czytać, więc zacznij od "Drogi do Różan" :)
UsuńRównież nie słyszałam wcześniej o tej serii. Ale raczej sobie ją odpuszczę. Jakoś nie zainteresowała mnie ta powieść.
OdpowiedzUsuńNie każdy lubi takie kobiece obyczajówki :)
UsuńPatrząc na okładkę aż poczułam smak porzeczek ;) sporo słychać o tej serii, ale u mnie w kolejce czeka Wiśniowy Dworek Michalak, więc na razie panią Ziembicką mogę wpisać do swoich planów czytelniczych ;)) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńOkładka jest pyszna :). A Ziembicką koniecznie wpisuj na listę do przeczytania :)
UsuńMuszę w końcu poznać twórczość autorki, szczególnie, że ostatnio dominują u mnie zagraniczni autorzy, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńW takim razie warto wrócić do polskich autorów :)
UsuńWiosenna książka na jesień? Jak najbardziej! Jesienią i zimą właśnie takie powieści czyta się najlepiej - pełne ciepła i miłości :-)
OdpowiedzUsuń