Autor: Ewa Nowak
Liczba stron: 248
Wydawnictwo: Egmont
Źródło okładki: http://lubimyczytac.pl
"Niewzruszenie" to kolejna już część serii miętowej, czyli jednej z moich ulubionych serii z czasów gimnazjum. Obecnie brakuje mi trochę starych postaci z pierwszych części, ale sentyment wygrywa i z ciekawością wypatruję wznowień (nareszcie przekonałam się do nowych okładek) i mam zamiar skompletować całość. "Niewzruszenie" to spotkanie z Ewą Nowak po raz jedenasty :)
Marianna i Lew Henselowie to rodzeństwo, które powinno wręcz świecić przykładem. Wspierają się w każdej sytuacji, są dla siebie najlepszymi przyjaciółmi. To sobie nawzajem zwierzają się z zauroczeń, problemów i radości. Rodzice Marianny i Lwa są dosyć nietypowi: matka jest wróżką Sylwaną, a ojciec gra na weselach. To właśnie dzięki takiej okazji pod dach Henselów trafia świnka wietnamska - Ewunia, która chodząc po mieszkaniu tupie, denerwując tym sąsiadkę. Jak się okazuje, nawet sąsiedztwo może okazać się przyjazne, a seria pomyłek prowadzi do szczęśliwego finału.
Lew przeżywa poważne uczucie do koleżanki swojej siostry, starszej od niego Gabi. Dziewczyna ma jednak chłopaka, a Lwa traktuje bardziej jako przyjaciela. Marianna jest za to adorowana przez Tomka, ale nie zauważa u niego żadnych pozytywnych cech i mimo, że chce przeżyć prawdziwą miłość, to nie potrafi odwzajemnić tego uczucia. Problemy rodzeństwa przeplatają się ze sobą, ale autorka opisała to w taki sposób, że brakuje czasu na smutki. Perypetie bohaterów są okraszone dużą dawką dobrego humoru i nie można się z nimi nudzić!
Podsumowując, Ewa Nowak po raz kolejny zabiera czytelnika w świat, gdzie królują nastolatkowie i ich pierwsze, niemal dorosłe problemy. Książkę przeczytałam błyskawicznie, historia bohaterów wciągnęła i mimowolnie sprawiała, że zaczęłam wspominać swoje zachowania sprzed kilku lat. Niestety, zauważyłam u siebie smutny objaw - zaczęłam wyrastać z młodzieżówek. Książki Ewy Nowak zawsze jednak pozostaną w moim sercu i polecam Wam zapoznanie się również z "Niewzruszeniem" :)
Moja ocena: 6,5/10
Książkę przeczytałam i zrecenzowałam dzięki
Fakt ten nie wpływa na moją ocenę
Po przeczytaniu "Bransoletki" tejże autorki, jestem ciekawa jej innych powieści ;D
OdpowiedzUsuńMusze przeczytać koniecznie tę pozycję. Być może mnie się spodoba :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki pani Nowak :)
OdpowiedzUsuńAch, gdybym tylko miała jakąś nastolatkę w rodzinie... :)
OdpowiedzUsuńSeria Miętowa jest jedną z moich ulubionych. Dlatego mimo tego, iż teoretycznie jestem już za stara na sięganie po książki z tej serii, to bez skrępowania czytam wszystko, co zostaje wydane. Mam za sobą praktycznie wszystkie powieści - aktualnie kończę "Dane wrażliwe", a nie miałam jeszcze okazji przeczytać jedynie "Mojego Adama" oraz "Dwóch Marysi". :)
OdpowiedzUsuńCo prawda za mną tylko jedna książka Ewy Nowak, ale z chęcią przeczytałabym więcej :)
OdpowiedzUsuń