Autor: Arthur M. Schlesinger JR, Jacqueline Kennedy
Liczba stron: 370
Wydawnictwo: Znak
Źródło okładki: http://lubimyczytac.pl
Dzisiaj chcę Wam opowiedzieć o książce, z którą zmagałam się przez kilka miesięcy. Mniej więcej pod koniec 2013 roku przeczytałam wstęp i odrzuciłam książkę na koniec kolejki do przeczytania. W końcu postanowiłam się zmobilizować i poznać historię rodziny, których dzieje ogromnie mnie zainteresowały. Czy było warto?
"Historyczne rozmowy o życiu z Johnem F. Kennedym" to wyjątkowe rozmowy pomiędzy Arthurem M. Schlesingerem, a Jacqueline Kennedy, żoną zamordowanego prezydenta. Na książkę składają się wywiady prowadzone już po śmierci prezydenta, w 1964 roku. Jacqueline opowiedziała wtedy dziennikarzowi jak wyglądało życie ich rodziny podczas kampanii i w czasie trwania prezydentury, jak układały się stosunki z innymi ważnymi osobami w państwie, jakie były ich obawy i plany.
Odpowiadając na pytanie postawione w pierwszym akapicie, gdybym kupiła tę książkę w cenie okładkowej, miałabym poczucie zmarnowanych pieniędzy. Z racji, że trafiła do mnie dzięki oszałamiającej promocji nie żałuję ani pieniędzy, ani czasu, który poświęciłam na poznanie tych kilku wywiadów. Z pewnością jest to ciekawy sposób na poznanie losów pary prezydenckiej, ich rodziny, przyjaciół i współpracowników. Dodatkowo dzięki bogatej liczbie przypisów dowiadujemy się o szczegółach, które zdecydowanie bardziej zaciekawiłyby osobę, która bardziej orientuje się w polityce tamtego okresu. Ja niestety gubiłam się w postaciach, a wydarzenia z nimi związane zaczęły zlewać się w jedno.
Cóż, na pewno ogromnym plusem tej książki jest strona wizualna, gdyż książka jest okraszona dużą liczbą zdjęć prezentujących parę prezydencką zarówno robionych oficjalnie, jak i zwykłych, rodzinnych. Niestety, było wiele fragmentów, które po prostu mnie znudziły i czuję się teraz nieco zawiedziona. Chyba będzie to jedna z książek, do których nawet w odległej przyszłości nie wrócę.
Moja ocena: 3/10
Bardzo mnie zdziwiła Twoja niska ocena. Wczoraj do mnie dotarła własnie ta książka i jestem jej niesamowicie ciekawa. A tutaj nieco ostudziłaś mój entuzjazm.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kupiłam ją rok temu Mamie na urodziny. Widziałam, że czytała, mi do niej nieszczególnie spieszno, chociaż jakąś ochotę mam, ale raczej nieprędko
OdpowiedzUsuńNo widzisz, a w pierwszej chwili napaliłam się na nią, a Ty dałaś mi argumenty do przemyśleń
OdpowiedzUsuńHistoria tej rodziny nigdy mnie nie interesowała, pewnie dlatego, że polityką się nie zajmuje, a tym bardziej życiem prywatnym owych polityków. Dla mnie życie każdego człowieka jest sferą prywatną i wkraczanie do niej niezbyt mi pasuje. Osobiście wybrałabym inna biografię, a z drugiej strony wybierając sobie przyszłą lekturę, kierowałabym się czym innym.
OdpowiedzUsuńNie ciągnęło mnie do tej książki ani przez chwilę, a po Twojej recenzji wiem ,że się to nie zmieni :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, aczkolwiek nadal jestem zainteresowana :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam, kiedy w książkach biograficznych jest dużo pięknych zdjęć :-) Już chyba mówiłam, że mam olbrzymią ochotę bliżej poznać losy tej prezydenckiej pary...
OdpowiedzUsuń