Witam Was w ostatni dzień października :). Jak zwykle, dzisiaj chcę Wam przedstawić krótki spis moich dokonań czytelniczych.
W październiku przeczytałam następujące książki:
1. Stephen King - Dallas'63 - 857 str.recenzja
2. Khaled Hosseini - Tysiąc wspaniałych słońc - 432 str.recenzja
3. Marta Piechowicz - Nieb@jka - 308 str.recenzja
4. Monika Szczesiak - Hanka. Historia pewnego pałacu - 312 str.recenzja
5. Janina Zimirska - W drodze do domu - 227 str.recenzja
6. Jakub Filip de Wojtach - A miało być tak świetnie - 476 str.recenzja
7. Jodi Picoult - Bez mojej zgody - 528 str.
8. Andrzej Pilipiuk - Homo Bimbrownikus - 360 str.
9. Lucia Tancredi - Hildegarda z Bingen - 283 str.recenzja
10. Kurt Witzenbacher - Kadisz dla Ruth - 179 str.recenzja
11. Sara Shepard - Pretty Little Liars. Kłamczuchy - 278 str.
Łącznie przeczytałam 4240 strony, co daje prawie 137 stron dziennie. Z racji różnych zajęć nie sięgałam po książkę codziennie, więc tym bardziej mnie cieszy taki wynik.
Najgorsza książka: brak ;)
Najlepsza książka: jest kilka książek, które będę długo wspominała, ale pierwsze miejsce zdobywa "Tysiąc wspaniałych słońc"
Co planuję na listopad? Jutro ukaże się stosik, następnie recenzje książek przemieszane z postami paznokciowymi i kosmetycznymi bo zauważyłam, że cieszą się one Waszym zainteresowaniem :)
Gratuluje i zycze dalszych sukcesow :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję bardzo ;))
UsuńŁadny wynik :] Wcześniej jakoś przegapiłem "Tysiąc wspaniałych słońc", teraz jednak widzę, że mimo wszystko warto gdzieś zapisać ten tytuł, żeby nigdzie nie uciekł (może jakaś promocja się trafi na niego kiedyś?).
OdpowiedzUsuńJutro stosik? Fajowo ;)
"Tysiąc wspaniałych słońc" koniecznie zapisuj, jedna z lepszych pozycji ostatnich miesięcy, którą czytałam ;).
Usuń"Tysiąc wspaniałych słońc" jest rewelacyjne. Chyba nawet jeszcze ciekawsze niż "Chłopiec z latawcem". Za to "Homo bimbrownikus" jest zdecydowanie najsłabszą książką z serii.
OdpowiedzUsuńObie książki są rewelacyjne :). Co do Homo bimbrownikus nie mam porównania, tylko tę powieść Pilipiuka czytałam
UsuńTrochę tego było :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam gorąco z www.ksiazka-od-kuchni.blogspot.com
Było, było, sama nie wiem kiedy udało się tyle przeczytać :)
UsuńBardzo ładny wynik! No no. Czekam też na nowy stosik, może podejrzę coś u Ciebie i wpiszę na swoją listę życzeń/marzeń. ;D
OdpowiedzUsuńPóki co nie wypowiem się czy coś ze stosiku jest godne wpisania na listę marzeń, ale biorę się już za czytanie xd
Usuń