Tytuł: Dave Grohl. Oto moje (po)wołanie
Autor: Paul Brannigan
Wydawnictwo: SQN
Liczba stron: 412
Źródło okładki:http://wydawnictwosqn.pl/
Paul Brannigan podjął się dużego wyzwania. Napisać biografię muzyka o ogromnym dorobku muzycznym, z bogatą przeszłością, a jednocześnie niechętnego do ujawniania prywatnych spraw nie jest łatwo. Czy podołał wyzwaniu? A może kompletnie mnie znudził przedstawiając losy Dave'a Grohla?
Od razu rzuca się w oczy fakt, że autor jest doskonale obeznany w środowisku muzycznym. Swobodnie operuje nazwiskami i nazwami zespołów. Widać, że pisania biografii podjął się ktoś nieprzypadkowy, znawca tematu, a jednocześnie ktoś kto osobiście zna Dave'a Grohla, zna jego charakter i znaczenie zachowania. Właściwie od takiego momentu symbolicznej przyjaźni rozpoczyna się opowieść o tym niezwykłym muzyku.
Początki kariery Dave'a były typowe. Usłyszał kilka dobrych płyt, wkręcił się w środowisko i zakochał w muzyce na dobre. Z czasem założył własną kapelę z którą śpiewał covery znanych utworów. Nie przypuszczał, że kilkuosobowa widownia z czasem zmieni się w kilkanaście tysięcy, a on sam będzie rozpoznawany na całym świecie.
Najbardziej zaciekawił mnie opis okresu, w którym Dave grał razem z Nirvaną, mimo że autor bardziej skupia się na liderze zespołu. Możemy poznać Kurta Cobaina w okresie jego świetności i popularności, otwierania nowej epoki w muzyce, stworzenia hitu "Smells like Teen Spirit", burzliwego związku z Courtney Love, problemów z narkotykami, aż do samobójstwa. Po śmierci lidera Nirvana rozpadła się, a pozostali muzycy musieli otrząsnąć się po tym wydarzeniu i zacząć żyć na nowo, już nie jako członkowie jednego z najpopularniejszych zespołów.
Nowym projektem Grohla było stworzenie zespołu Foo Fighters, z którym również momentami nie było łatwo i wydawało się, że kariera niektórych zostanie gwałtownie przerwana.
Autor chciał nam przekazać bardzo dużo różnorodnych informacji, więc trochę mnie przytłoczyła ogromna ilość nowych nazwisk czy nazw zespołów, o których teraz mało kto pamięta, które nie koncertują i nie wydają płyt. Sam Dave Grohl był członkiem różnych zespołów, najpierw jako nastolatek, później jako coraz bardziej uznany perkusista. Jego niezwykłość i umiejętności zaowocowały współpracą z muzykami, na których się wzorował i którzy byli jego młodzieńczymi idolami.
Paul Brannigan podołał i stworzył naprawdę interesujący obraz nie tylko muzyka, ale również całego środowiska muzycznego. Dla pasjonatów ta publikacja będzie prawdziwą przyjemnością, a dla reszty doskonałą okazją do poznania kulisów powstawania i tekstów mnóstwa świetnych utworów.
Moja ocena: 8,5/10
Książkę przeczytałam i zrecenzowałam dzięki
Fakt ten nie wpływa na moją ocenę
Książka rzeczywiście jeset syntezą wszystkiego tego, co z Grohlem związane. Mój egzemplarz podróżuje gdzieś po znajomych, co oznacza, że prawdziwi fani bardzo sobie chwalą tę lekturę. ;)
OdpowiedzUsuńMoja książka też długo na półce nie postoi, już koleżanka ją zamówiła :D
UsuńBardzo cenię sobie postać tego muzyka, jak i obracam się w kręgach muzyki tego typu, więc na tą biografię spoglądam już od dłuższego czasu, ale niestety fundusze nie pozwalają.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak wypada w porównaniu z innymi biografiami Grohla :). Może gdzieś pojawi się super promocja :)
UsuńBrzmi interesująco. Czy część poświęcona Nirvanie jest obszerna? Jako fan Cobaina chętnie poczytałbym o tym okresie kariery Grohla.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Około 1/4 przynajmnniej, ja czuję się usatysfakcjonowana otrzymanymi informacjami :)
Usuń