Autor: Paul L. Maier
Wydawnictwo: Promic
Liczba stron: 507
Źródło okładki:http://lubimyczytac.pl/
Czy zastanawiasz się czasem co by było gdyby? Co by się stało, gdyby ujawniono coś, co może wstrząsnąć światem i wprowadzić brak wiary w życie chrześcijanina? Co by było, gdyby odnaleziono szczątki Jezusa, w którego zmartwychwstanie wierzy tak ogromna rzesza wyznawców?
Jonathan Weber, profesor Harvardu staje właśnie przed taką trudną sytuacją. Podczas prowadzonych w Izraelu badań znajduje wraz z grupką archeologów grób z I wieku i prawdopodobny grób Józefa z Arymatei. Odnaleziony w grobowcu list wskazuje jednak na to, że leżą tam kości Jezusa, a więc przeczy to cielesnemu zmartwychwstaniu, w które wierzą wyznawcy Chrystusa. Naukowcy próbują przeprowadzić dokładne badania, ale sprawa wycieka do mediów, które rozdmuchują sensację na cały świat. Środowiska chrześcijańskie pogrążają się w chaosie, ateiści triumfują, coraz częściej dochodzi do odejścia od wiary. Czy znalezisko okaże się autentyczne i chrześcijaństwo upadnie? A może jest to perfekcyjna mistyfikacja, która ma za zadanie zniszczyć Kościół?
"Ślad życia, ślad śmierci" mnie zaskoczył. Spodziewałam się dobrego thrillera, a dostałam 500 stron prawdziwych emocji i powieść, która mnie wciągnęła, pochłonęła i nie pozwoliła się od siebie oderwać choćby na małą chwilę. Postać głównego bohatera, Jonathana Webera była bardzo ciekawie wykreowana. Rozterki związane z wykopanymi szczątkami, delikatny wątek miłosny, spryt, odwaga, łatwość w nawiązywaniu kontaktów z nawet największymi tego świata - autor tego bohatera nie oszczędzał, dzięki czemu powstała jedna z ciekawszych postaci, z jaką miałam okazję w tym roku się zapoznać. Z niecierpliwością czekam na możliwość przeczytania o innych przygodach Jona i jego żony.
Muszę przyznać, że Paul L. Maier napracował się nad swoją powieścią. Dokładnie analizował środowisko badawcze, myślę, że wiernie oddał przebieg badań nad autentycznością i metody, którymi posługiwali się bohaterowie. W kilku momentach, odrobinkę za bardzo wszedł w szczegóły ale nie umniejsza to w żadnym stopniu odbioru lektury.
"Ślad życia, ślad śmierci" to jedna z książek, które polecam każdemu, bez względu na to, jakie poglądy ma na przedstawione w powieści fakty i wydarzenia. Ostrzegam, Wasze oczy troszkę ucierpią przez długotrwałą lekturę, ale naprawdę warto przeczytać :).
Moja ocena: 9/10
Powieść przeczytałam i zrecenzowałam dzięki
Zapraszam do wypełnienia ankiety dotyczącej odbiorców bloga
Muszę przyznać, że Paul L. Maier napracował się nad swoją powieścią. Dokładnie analizował środowisko badawcze, myślę, że wiernie oddał przebieg badań nad autentycznością i metody, którymi posługiwali się bohaterowie. W kilku momentach, odrobinkę za bardzo wszedł w szczegóły ale nie umniejsza to w żadnym stopniu odbioru lektury.
"Ślad życia, ślad śmierci" to jedna z książek, które polecam każdemu, bez względu na to, jakie poglądy ma na przedstawione w powieści fakty i wydarzenia. Ostrzegam, Wasze oczy troszkę ucierpią przez długotrwałą lekturę, ale naprawdę warto przeczytać :).
Moja ocena: 9/10
Powieść przeczytałam i zrecenzowałam dzięki
Fakt ten nie wpływa na moją ocenę
Zapraszam do wypełnienia ankiety dotyczącej odbiorców bloga
Ciekawa tematyka. Zainteresowałaś mnie swoją recenzją i bardzo chętnie poznam tę książkę w wolnej chwili.
OdpowiedzUsuńJuż teraz życzę miłej lektury :)
Usuń
OdpowiedzUsuńTematyka taka troszkę inna, ale intrygująca. Zaciekawiła mnie bardzo Twoja recenzja. Kupować książki niestety nie będę, ale mam nadzieję, że kiedyś uda mi się ją przeczytać:)
Oby szybko była taka możliwość :)
UsuńJuż od jakiegoś czasu mam na nią ochotę, a Ty jeszcze bardziej do tego zachęcasz :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto po nią sięgnąć, przeczytać i się zachwycić :)
Usuńto nie jest książka dla mnie :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo jest naprawdę rewelacyjna
UsuńZachęciłaś mnie do tej pozycji, zapisuję sobie tytuł :) Ciekawe, czy mnie też, pochłonie i porwie, mam nadzieję, że tak.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu :)
UsuńJeżeli książka sama wpadnie mi w ręce, opierać się nie będę;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Oby wpadła :)
UsuńTaka ingerencja w historię bardzo mnie intryguje i książkę na pewno przeczytam. Recenzje zachwalają bezustannie:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie posłuchaj się recenzji i sięgnij, naprawdę warto :)
UsuńMam w planach :)
OdpowiedzUsuńKilka recenzji tej książki już czytałam i wszystkie bardzo entuzjastyczne. Cieszę się, że tobie też przypadło do gustu. Może przesunę ją na trochę wyższą pozycję na swojej liście "do przeczytania". Skąd ja wezmę czas na te wszystkie książki...?
OdpowiedzUsuń