piątek, 24 maja 2013

C.S.Lewis - Koniec człowieczeństwa

Tytuł: Koniec człowieczeństwa
Autor: C.S.Lewis
Wydawnictwo: Esprit
Liczba stron: 122
Źródło okładki: http://lubimyczytac.pl/


"Koniec człowieczeństwa" to jedna z tych książek, po których przeczytaniu nie da się szybko przejść do kolejnej i zapomnieć o treści. C.S.Lewis, znany głównie jako autor "Opowieści z Narni" przedstawia nam uniwersalne prawa i prawdy moralne, którymi powinniśmy się w życiu kierować. 

Na "Koniec człowieczeństwa" składają się 3 eseje autorstwa Lewisa: Ludzie bez torsów, Droga i Koniec człowieczeństwa. Wszystkie są pełne odniesień, metafor, ukrytych znaczeń. Autor pisze jednak bardzo przystępnie, łatwym, czasami wręcz żartobliwym językiem. Było to moje pierwsze spotkanie z tym autorem i muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczona tym duchowym i literackim uczuciem, jakie towarzyszyło mi podczas czytania kolejnych stron. 

Eseje powstały już dawno, ale są tak bardzo uniwersalne, że pasują (może nawet w większym stopniu) także i teraz. Forma jest skondensowana, autor się nie rozwleka, z jednej strony dokładnie tłumaczy temat, pozostawiając odrobinę miejsca na własne przemyślenia, z drugiej daje materiał idealny do wykorzystania na dłuższą rozprawę filozoficzną. 

Najbardziej zaciekawiła mnie kwestia poruszona w pierwszym z esejów. Jest tu ukazany przykład twórców podręcznika, którzy między wierszami starali się przekazać odbiorcy swój punkt widzenia, poglądy na wiele spraw, które nie dotyczyły nauki języka angielskiego. Jeśli się nad tym zastanowimy, czy nie jest tak samo również teraz, w XXI wieku? Czy media, prasa, nauczyciele, pracodawcy nie wciskają nam na siłę własnego zdania, które według nich jest słuszne?

Zastanawiacie się jeszcze, czy warto sięgnąć po tą pozycję? Jestem przekonana, że będę wracała do twórczości Lewisa, a fragmenty z "Końca człowieczeństwa" będę często czytała, aby przypomnieć sobie te uniwersalne, ale jakże prawdziwe teksty autora.

Książkę przeczytałam i zrecenzowałam dzięki
Fakt ten nie wpływa na moją ocenę

14 komentarzy:

  1. Zachęciłaś mnie i tym bardziej się cieszę, bo książkę dostałam w prezencie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że prezent przypadnie Ci do gustu :)

      Usuń
  2. Bardzo interesujący autor. Polecam "Listy starego diabła ..."

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Listy..." znam częściowo, ale mam w planach całość :)

      Usuń
  3. Niby mam ochotę przeczytać tę książkę, ale zawsze coś innego stoi na przeszkodzie. Właściwie to mam tak z każdą książką tego autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. C. S. Lewis to człowiek z genialnym piórem. Czytanie jego książek to czysta przyjemność, więc wcale nie dziwi mnie Twoja pochlebna recenzja. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie to była przyjemność, aż szkoda, że taka krótka :)

      Usuń
  5. Czytałam już kilka recenzji tej książki i każda była bardzo pochlebna. C.S. Lewisa sobie cenię, więc i ja na pewno sięgnę po tę książkę :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. "Czy media, prasa, nauczyciele, pracodawcy nie wciskają nam na siłę własnego zdania, które według nich jest słuszne?"

    Masz na myśli Konsula?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co do filozoficznych książek to nie wiem czy miałaś okazję czytać "Świat Zofii". Książka jest właśnie o filozofii od samego jej początku.

      Usuń
  7. Dotąd chyba niczego spod pióra tego Lewisa nie czytałem, ale widzę, że warto to nazwisko zapamiętać. Co do wciskania na siłę, mam wrażenie, iż między wierszami to dawny dobry styl. Teraz robi się to na żywca :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałem :) Zresztą tak jak i inne książki Lewisa od Espritu, a wcześniej od Media Rodziny. "Koniec..." chyba na tej liście wydaje się pracą najtrudniejszą (choć ma zaledwie kilkadziesiąt stron), ale ważną. Ważną o tyle, że naświetla sprawy jak najbardziej doczesne (wpływ mediów, manipulacja w codziennym życiu). W podobnym tonie czytałem "Aktualne sprawy" Lewisa, tam pisarz występuje w roli dziennikarza :) Polecam w wolnych chwilach :)

    Darek

    OdpowiedzUsuń

Zostaw tutaj ślad swojej obecności, z chęcią przeczytam i odpowiem na Twój komentarz :). Coś Ci się nie podoba lub z czymś się nie zgadzasz? Napisz mi o tym. Anonimie, podpisz się