czwartek, 31 lipca 2014

Podsumowanie lipca

Cześć :)

Mijający miesiąc był dla mnie wyjątkowo zwariowany, obfitujący zarówno w pozytywne wrażenia, jak i niestety w denerwujące chwile. Ogólnie jednak nie ma co narzekać, będzie lepiej :). Trochę udało mi się nadrobić zaległości książkowe, oto efekty:

1. Marta Kisiel - Nomen omen - 331 str. recenzja
2. Krzysztof Bielecki - Rezydencja - 153 str. recenzja
3. Mira Grant - Blackout - 511 str. recenzja
4. Suzanne Collins - W pierścieniu ognia - 359 str.
5. Emily Giffin - Pewnego dnia - 478 str. recenzja
6. Juliet Grey - Maria Antonina. Z pałacu na szafot - 398 str. recenzja
7. Jan Parandowski - Przygody Odyseusza - 63 str.
8. Stefan Żeromski - Siłaczka, Nagi bruk - 32 str.
9. Waldemar Smaszcz - Serce nie do pary - 349 str. recenzja
10. Marcin Hybel - Na zdrowie - 270 str. recenzja
11. Lena Najdecka - Rodzina Wenclów. Układ - 533 str. recenzja
12. Monika Kowaleczko - Szumowska - Galop'44 - 315 str.
13. Magdalena Binkowska, Anna Wilska - Europa na wakacje - 111 str.
14. Wojciech Jagielski - Wypalanie traw - 305 str. 

W lipcu przeczytałam 4208 stron, czyli około 136 stron dziennie. 
Najlepsza książka: wyjątkowo dużo ich w tym miesiącu, ale wygrywają Rodzina Wenclów. Układ i Galop'44
Najsłabsza książka: Na zdrowie

Jak Wam minął ten gorący miesiąc? :) Wygrzewacie się z książką? :)

10 komentarzy:

  1. Widzę, że czytelniczo dla obu nas był to dobry miesiąc, co cieszy mnie niezmiernie :)

    A na ten "Galop'44" mam megaochotę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje :D
    Niesamowity rekord - aż 136 stron dziennie!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne wyniki, jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cieszę się, że "Nomen Omen" Ci się spodobał. Ja się świetnie bawiłam. :D

    OdpowiedzUsuń
  5. O, a co Ci się tak na Żeromskiego zebrało? Ja nie lubię jego książek, zupełnie do mnie nie trafiają. Gratuluję wyniku - jak zwykle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeromski stał już od kilku lat na półce, a teraz próbuję przeczytać wszystkie nieprzeczytane z biblioteczki, więc zaczynam od najcieńszych :p

      Usuń
  6. Gratulacje, piękny wynik :-) I do tego prawie same dobre lektury. Chciałoby się tak zawsze
    Aż sobie teraz zerknę na Rodzinę Wenclów

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję :)
    U mnie lipiec był dość szalony. Sporo czytałam, sporo pisałam. Ogólnie działo się na blogu :) Jutro podsumowanie u mnie, więc będziesz mogła się sama przekonać ;)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw tutaj ślad swojej obecności, z chęcią przeczytam i odpowiem na Twój komentarz :). Coś Ci się nie podoba lub z czymś się nie zgadzasz? Napisz mi o tym. Anonimie, podpisz się