wtorek, 8 października 2013

Heather Graham - Niewidzialne

Tytuł: Niewidzialne
Autor: Heather Graham
Liczba stron: 331
Wydawnictwo: G+J
Źródło okładki: http://lubimyczytac.pl/


Dzisiaj chcę Wam opowiedzieć o książce, która wzbudziła we mnie bardzo mieszane uczucia. Mimo, że autorka debiutantką już nie jest to dopiero odkryłam jej powieści. Jakiś czas temu zauważyłam te nazwisko, a teraz postanowiłam zapoznać się z nią od intrygującego tytułu czyli "Niewidzialne". 

Heather Graham snuje opowieść o śledczych, których zadaniem jest odnaleźć zabójcę kilku kobiet. Pozornie ofiary nie łączy nic szczególnego, ale Kelsey i Logan, nasi główni bohaterowie mają specjalny dar - potrafią porozumiewać się z duchami. Specjalna ekipa ma nadzieję dzięki nim odnaleźć mordercę i zapobiec dalszym ofiarom. Okazuje się, że wszystko łączy się ze sprawą sprzed lat, podczas której zaginął drogocenny brylant. Duch kobiety, która ukryła brylant pojawia się w pokoju hotelowym, w którym została zamordowana. Kelsey, korzystając z okazji, że jej przyjaciółka jest właścicielką postanawia w nim zamieszkać i porozumieć się z duchem zmarłej Rose. 

Niestety, bardzo długo wciągałam się w tę książkę. Nie wiem czy to ja tak ostatnio mam, ale wybitnie widać, że początki są gorsze, a im dalej, tym na szczęście jest lepiej. Później autorka bardzo dobrze poprowadziła akcję, która momentami zaskakuje i raczej pierwszy raz spotkałam się z tego typu fabułą, co jest plusem dla całej opowieści. 

Minusem są również bardzo wyidealizowani bohaterowie, wręcz momentami sztuczni. Są przedstawieni jako ludzie bez skazy i w 100% profesjonalni. Kelsey i Logan szybko zaczyna łączyć bliskie uczucie. Oczywiście, również jest to idealna więź, ale akurat takie wątki miłosne lubię, więc nie krytykuję wplecenia romansu w kryminał. 

Ogólnie rzecz biorąc książka jest dobra, chociaż zaliczyła słaby początek. Jeżeli przebrniecie to polecam :). 

Moja ocena: 6/10

Książkę przeczytałam i zrecenzowałam dzięki


Fakt ten nie wpływa na moją ocenę

9 komentarzy:

  1. To, że ciężko jest się wczuć w początek to jeszcze jakoś zniosę. Ale to, że stworzono zbyt idealnych bohaterów, którzy nie mają wad, a przynajmniej nie są one aż tak widoczne to mnie odrzuca. Lubię realizm w powieściach, nawet tych fikcyjnych. Bajek naczytałam się wiele w dzieciństwie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię od czasu do czasu poczytać coś tej autorki i faktycznie ma ona super-bohaterów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie miałam okazji poznać tej autorki. Trudne początki... heh, zdarzają się nawet najlepszym ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Autorkę znam, choć nie należy do moich ulubionych. Co do samej książki chyba podziękuję- wątek duchów i idealni bohaterowie mnie nie przekonują

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaintrygowałaś mnie swą recenzją. Jak trafię z pewnością przeczytam. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Graham ma różne książki, jedne super wciągają od razu inne do niczego. Bardzo nierówna autorka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Intrygujący tytuł, ale jak tak czytałam Twoją recenzję to przyznam, że chęc do czytania tej pozycji jakoś mnie nie naszła. Bywam idealistką, ale taki brak realizmu bohaterów skutecznie mnie odstrasza ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja tam bardzo chętnie przeczytam :-) Już się do mnie uśmiechała w empiku
    Troszkę zrażają ci wyidealizowani bohaterowie, ale może jakoś przez to przebrnę i inne walory książki to troszeczkę zamaskują

    OdpowiedzUsuń

Zostaw tutaj ślad swojej obecności, z chęcią przeczytam i odpowiem na Twój komentarz :). Coś Ci się nie podoba lub z czymś się nie zgadzasz? Napisz mi o tym. Anonimie, podpisz się