poniedziałek, 22 lipca 2013

Isabelle Laflèche - Kocham Nowy Jork

Tytuł: Kocham Nowy Jork
Autor: Isabelle Laflèche
Liczba stron: 385
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Źródło okładki: http://lubimyczytac.pl/



"Kocham Nowy Jork" to debiutancka powieść prawniczki, która za radą wróżki postanowiła oddać się swojej pasji - pisarstwu. Do tej pozycji przyciągnęła mnie okładka. Niby nic nadzwyczajnego, ale była zapowiedzią tego, że treść jest interesująca. Czy opowieść o prawniczce, która postanawia zmienić swoje życie i przenieść się z Paryża do Nowego Jorku mogła mnie zaskoczyć czymś nowym, czego do tej pory nie czytałam?

Najlepsza przyjaciółka - jest. Asystent/przyjaciel gej - jest. Wredna szefowa - obecna. Dwóch przystojniaków, którzy wpadają w oko głównej bohaterce - ich również nie zabrakło. Teoretycznie - schemat bohaterów aż miło. W praktyce wypadło to jednak wyjątkowo dobrze. Catherine przeprowadza się z Paryża do nowojorskiej kancelarii. Od razu zostaje zarzucona pracą, a najważniejszym wyzwaniem staje się dla niej reprezentowanie Diora - domu mody, którego ubrania wielbi. Zaczyna się również spotykać z jednym z ważnych klientów i staje przed poważnym dylematem - wybrać etykę zawodową czy miłość? We wszystkich trudnych momentach pomagają jej przyjaciele - Lisa i Rikash. Żeby nie było zbyt słodko, bohaterka co chwilę ma rzucane kłody pod nogi - przygotowania do trudnego egzaminu, złośliwości szefowej, klienci, którzy źle wyobrażają sobie ich współpracę.

Na korzyść Cat przemawia, że ma silną i przede wszystkim ciekawą osobowość. Nie boi się nowych wyzwań, jest zdeterminowana, aby osiągnąć wymarzony sukces. Niektóre zagrania bohaterki były po prostu genialne, skończyły się czasy wylewania kawy na nowy kostium nielubianej koleżanki - przebiegła Catherine potrafi się przyczaić i wykorzystać niektóre fakty na swoją korzyść.

Pozornie jest to lekka powieść z happy endem w tle. To tylko pozory. Dużo miejsca zajmuje poważny problem społeczny wielkich korporacji, jakim jest wyścig szczurów, intrygi i spiski, których celem jest wygryzienie kogoś ze stanowiska. Catherine staje do walki z układami, w czym wspierają ją wyżej wspomniani przyjaciele.

"Kocham Nowy Jork" to pozycja, która idealnie wstrzeliła się w letnią porę roku, bo jest dobrym umilaczem podczas wypoczynku. Polecam :)

Moja ocena: 7,5/10



Powieść przeczytałam i zrecenzowałam dzięki

Fakt ten nie wpływa na moją ocenę

28 komentarzy:

  1. Mam wrażenie, że na rynku jest strasznie dużo książek, które poruszają właśnie temat korporacji, a co za tym idzie także temat wyścigu szczurów. Tak jak piszesz, czym taka książka może zaskoczyć? Oczywiście, jeśli jej nie przeczytam, to się nie dowiem, czym ta książka się wyróżnia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie to jest taka mała bolączka literatury, że bardzo trudno wejść z oryginalnym tematem, bo wszystko już było :). W takim wypadku trzeba postawić na fajnych bohaterów, co autorce się udało :)

      Usuń
  2. Bardzo fajna książka. I druga część ma być - chętnie poczytam Kocham Paryż:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również chętnie przeczytam drugą część :)

      Usuń
    2. zostałaś nominowana do liebster Blog:)
      http://www.stulecieliteratury.pl/2013/07/liebster-blog.html

      Usuń
  3. Książką nie byłam, jakoś szczególnie zainteresowana, ale po przeczytaniu Twojej recenzji chyba zmienię zdanie i jeśli będę miała okazję ją kiedyś przeczytać, to czemu nie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię silne bohaterki, może się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Rzeczywiście brzmi bardzo schematycznie, mimo to chętnie bym przeczytała. Lubię takie charyzmatyczne, odważne bohaterki, więc myślę, że polubiłabym Catherine.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bohaterki chyba nie da się nie lubić :). Autorka na szczęście przełamała ten schemat fajnymi postaciami i wyszło dobrze :)

      Usuń
  6. Ta książka jest teraz całkiem popularna. Ja też mam na nią ochotę, dlatego cieszę się, że względnie ci się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, popularność z pewnością wiąże się z niedawną premierą :P. Mam nadzieję, że drugi tom podtrzyma poziom pierwszej i będzie to popularność spowodowana tylko faktem, że jest to dobra książka :)

      Usuń
  7. Słyszałam o niej i wciąż nie wiem. Na pewno kiedyś przeczytam, jeżeli wpadnie w moje ręce. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przydałaby mi sie taka letnie przyjemna lektura, na razie trafiam na te które emocjonalnie mnie miażdżą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiek, koniecznie sięgaj po coś lekkiego, bo nie można tyle takich mocnych książek czytać

      Usuń
  9. Brzmi całkiem ok. Wydaje się lekka i niezobowiązująca, czyli na ten czas idealna:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ooo taka pozycja by mnie interesowała :)Wyścig szczurów w korporacjach to ciekawy dla mnie temat.

    OdpowiedzUsuń
  11. Czekam na kolejne perypetie bohaterki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolejna "kobieca" książka na rynku. Nie gustuje w tego typu pozycjach ale w sumie lubię czasem poczytac coś co nie pasuje do mojego "kanonu" więc może kierując sie Twoją recenzją dam jej szansę.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawia mnie, że nie ma pojęcia "męska literatura" :)

      Usuń
  13. Myślę, że na lato jest w sam raz :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zapamiętam tytuł, bo przyda się podczas letnich podróży. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na letnią podróż będzie to lektura idealna :)

      Usuń

Zostaw tutaj ślad swojej obecności, z chęcią przeczytam i odpowiem na Twój komentarz :). Coś Ci się nie podoba lub z czymś się nie zgadzasz? Napisz mi o tym. Anonimie, podpisz się