wtorek, 30 lipca 2013

James Craig - Londyn we krwi

Tytuł: Londyn we krwi
Autor: James Craig
Liczba stron: 335
Wydawnictwo: MUZA
Źródło okładki: http://lubimyczytac.pl


"Londyn we krwi" to debiutancka powieść tego autora. Stali czytacze bloga wiedzą, że debiuty to ja lubię, więc z ogromnym zaciekawieniem rozpoczęłam lekturę i dowiedziałam się, dlaczego czytałam, że Craig to naprawdę dobry pisarz.

Akcja rozgrywa się w tytułowym Londynie. Nieznany sprawca gwałci i morduje kilku mężczyzn. Okazuje się, że jeszcze na studiach należeli oni do ekskluzywnego klubu Merrion. Według zasad, studenci nie mieli żadnych zasad, wszystko było im wolno, a nieporozumienia załatwiali dzięki pieniądzom. John Carlyle, policjant który zostaje skierowany do sprawy ma bardzo mało czasu na odnalezienie zabójcy. Jest pewien, że na jego liście osób do zlikwidowania znajdują się bracia Carltonowie. Edgar i Xavier mają według sondaży ogromne szanse na zajęcie najważniejszych stanowisk w rządzie. Carlyle ma tylko kilka dni do wyborów. Od tego jak poprowadzi sprawę zależy jego być, albo nie być...

James Craig stworzył świat, w którym nic nie jest jednoznaczne. Polityka miesza się z przestępczością. Edgar i jego brat są kryształowymi postaciami tylko w obliczu kamer i fleszy. John Carlyle przyjaźni się z dilerem narkotyków. Łatwiej jest zamieść coś pod dywan, niż szczerze o tym mówić. Dodatkowo postawił na przeciwieństwa. Najpierw przedstawia brutalne, makabryczne morderstwo, a za chwilę Carlyle i jego polski kolega po fachu, Szyszkowski (swoją drogą, zagraniczni autorzy zawsze nadają Polakom bardzo skomplikowane nazwiska :)) rozmawiają na temat jakiejś błahej rzeczy. 

Zagadka jest nieco skomplikowana, mimo to motywów można domyślić się dosyć szybko, zwłaszcza, że autor postawił na retrospekcję i opisywał zarówno obecne wydarzenia, jak również te sprzed kilkunastu lat. Dużo problemów sprawiło mi za to odgadnięcie kto jest mordercą, więc finał był dla mnie zaskoczeniem.

Z tego co wiem pan Craig będzie kontynuował opisywanie przygód policjanta i prowadzonych przez niego śledztw. Debiut wyszedł mu na naprawdę dobrym poziomie, więc polecam :)

Moja ocena: 7/10

Książkę przeczytałam i zrecenzowałam dzięki

Fakt ten nie wpływa na moją ocenę

7 komentarzy:

Zostaw tutaj ślad swojej obecności, z chęcią przeczytam i odpowiem na Twój komentarz :). Coś Ci się nie podoba lub z czymś się nie zgadzasz? Napisz mi o tym. Anonimie, podpisz się