Autor: Joanne Greenberg
Liczba stron: 320
Wydawnictwo: Replika
Źródło okładki: http://lubimyczytac.pl
"Życie to nie bajka" to książka, która wybitnie przyciągnęła moją uwagę. Mimo, że często czytam książki z gatunku lekkich i przyjemnych, to nie skreślam obyczajówek, które poruszają trudne problemy, sprawy tabu. Nie inaczej jest z opowieścią Joanne Greenberg.
Deborah, nastolatka o żydowskim pochodzeniu usiłuje popełnić samobójstwo. Rodzice postanawiają oddać ją do szpitala psychiatrycznego, w którym bohaterka poznaje doktor Fried. Dziewczyna bardzo powoli otwiera się przed nią, opowiada o świecie, w którym równolegle żyje - Ur. Własny świat Deborah nie pozwala jej nikogo do siebie dopuścić, powoduje, że dziewczyna gubi się w swoim życiu, miota się między życiem, a Ur. Po przybyciu bohaterki do szpitala psychiatrycznego rozpoczyna się starcie między dwoma światami, między doktor Fried, a bogami Ur, którzy nie chcieli oddać Deborah bez walki.
Akcja powieści toczy się kilka lat po wojnie, więc w myślach i umysłach ludzi nadal gości strach. Realia, sposoby leczenia, wiedza medyczna jest diametralnie różna od tego, jak wygląda to aktualnie. Schizofrenia, choroba psychiczna była traktowana jako powód do wstydu, temat tabu. Chorzy byli spychani na margines, co utrudniało im powrót do normalnego życia. Bardzo dokładnie jest to widoczne na przykładzie innych pacjentek oddziałów szpitala, które miały nadzieję na wyleczenie.
"Życie to nie bajka" jest książką wciągającą. Z zaciekawieniem obserwowałam drogę do odzyskania równowagi psychicznej i emocjonalnej. Historia drogi Deborah jest trudna, wiele na niej potknięć i prób zawrócenia, ale dzięki wspaniałemu wsparciu doktor Fried bohaterka próbuje działać, próbuje wyjść ze swojego zamkniętego świata. Opis przeżyć Deb pozwala czytelnikowi ją zrozumieć, pokazać jej cierpienie, ból i strach przed tym, co się może wydarzyć. Książka zdecydowanie warta przeczytania.
Moja ocena: 8,5/10
Książkę przeczytałam i zrecenzowałam dzięki
Fakt ten nie wpływa na moją ocenę
Według mnie - mądra i przemyślana książka :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie!! :D
Czekam aż do mnie dotrze.
OdpowiedzUsuńSzczerze czuję sie zachęcona do przeczytania tej książki. Co prawda zbyt często nie sięgam po obyczajówki, ale ta fabuła niesamowicie mnie zaciekawiła. Myślę, że przy tej lekturze bym się nie nudziła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Uwielbiam takie pozycje, chętnie sięgne
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam w przyszłości tą pozycję :) Spodobała mi się Twoja recenzja :))
OdpowiedzUsuńTak mi się coś wydaje, że mam ją na liście "Do przeczytania" :) Lubię takie psychiatryczne klimaty
OdpowiedzUsuń