Tytuł: Ranczo. Powieść
Autor: Robert Brutter, Jerzy Niemczuk
Liczba stron: 547
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Źródło okładki: http://lubimyczytac.pl
"Ranczo" to serial, który kilka lat temu został wyemitowany w telewizji i szybko stał się hitem. W moim otoczeniu nie było chyba osoby, która nie oglądałaby z zainteresowaniem kolejnych odcinków. Aktualnie powstało kilka sezonów, a każdy z nich cieszy się dużą widownią. Nic dziwnego, że twórcy serialu postanowili na łamach popularności stworzyć film "Ranczo Wilkowyje", a teraz pojawiła się powieść na podstawie pierwszego sezonu.
Lucy, młoda Amerykanka przyjeżdża do Polski. Jej przyjazd wiąże się z planami sprzedaży dworku, który odziedziczyła po babce. Kobieta postanawia jednak zostać w Wilkowyjach. Napotyka tu jednak same trudności: wójt, któremu nie chciała sprzedać dworku dla córki postanawia wykurzyć ją z posiadłości, używając do tego przeróżnych sposobów. Dodatkowo część ludzi odnosi się do niej nieufnie, co przeszkadza jej w realizacji planów. Lucy musi zmierzyć się też z polską mentalnością, przyzwyczajeniami mieszkańców wsi, które trudno im wyperswadować. Wśród bohaterów są takie osoby jak Pietrek, Japycz, Solejuk i Hadziuk, czyli lokalna grupka pijaczków, która podczas wspólnej konsumpcji na ławeczce wspiera się w rozjaśnianiu zawiłości tego świata. Mamy Tomka Witebskiego, któremu wpada w oko nowa mieszkanka Wilkowyj. Młody nauczyciel ma jednak silną konkurencję, która zaczyna ze sobą współpracować. Całością akcji "dowodzą" bracia Kozioł, z zrzędliwą Michałową po stronie księdza i zmienną jak kameleon córką Klaudią i żoną Haliną po stronie wójta.
Tę książkę mogę odradzić jedynie w dwóch przypadkach: gdy humor "Rancza" nie przypadł Wam do gustu i gdy niedawno odświeżaliście sobie pierwszy sezon. Ja oglądałam dwa odcinki kilka tygodni temu i dwa odpowiadające im rozdziały niczym mnie nie zaskakiwały, bo wiedziałam, który bohater co za chwilę powie.
Ogólnie książka jest bardzo dobrym przypomnieniem perypetii bohaterów "Rancza", którzy goszczą na ekranach naszych telewizorów już od kilku lat. Jeżeli polubiliście kłótnie Księdza z Wójtem, próby przystosowania się Lucy do polskich realiów, w których pomaga jej Kusy, towarzystwo z ławeczki i resztę bohaterów, to z pewnością lektura tej książki będzie dla Was interesująca. Polecam :)
Miłośnikom przypominam, że już dzisiaj rusza kolejny sezon, TVP 1 - godz. 20.20 - obecność obowiązkowa :)
Moja ocena: 8,5/10
Książkę przeczytałam i zrecenzowałam dzięki
Fakt ten nie wpływa na moją ocenę
No ja właśnie oglądałam niedawno od początku Ranczo i jak zaczęłam czytać, to wiedziałam c się stanie, przed oczami miałąm kadry filmu. Muszę więc poczekać :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten serial, więc i tę książkę przeczytałam :D
OdpowiedzUsuńA serial - oczywiście że oglądam nowe odcinki!! :D
Nie przepadam za tym serialem więc po książkę raczej też nie sięgnę gdyż mam ciekawsze pozycję :) Fajnie jednak, że jest dużo osób które się interesują i serialem i książka. Wiem że moja mama lubi go, więc szanuje takie decyzje :)
OdpowiedzUsuńPo Twojej recenzji musze powiedzieć, że mnie zachęciłaś i kto wie? Być może kupię mamie ją i sama się też nią zainteresuję w wolniejszej chwili :)
Zapraszam w wolnej chwili do mnie :)
Serialu co prawda nie oglądam, ale w sumie po papierową wersję ,,Rancza" chętnie sięgnę, jeśli będzie taka okazja ;) Szczególnie, że nie będzie to dla mnie ,,powtórka z rozrywki" :)
OdpowiedzUsuń