Autor: Nadine Gordimer
Liczba stron: 311
Wydawnictwo: Wydawnictwo M
Źródło okładki: http://www.mwydawnictwo.pl
Autorka książki, o której chcę Wam dzisiaj opowiedzieć jest laureatką Nagrody Nobla. Od razu nabrałam dobrych przeczuć, bo taka nagroda świadczy o tym, że Nadine Gordimer musi być naprawdę dobrą pisarką.
"Znaleziony" to historia kobiety i mężczyzny i ich związku, który właściwie nie powinien był się zdarzyć. Ona - córka bogatego i wpływowego ojca, on - nielegalny imigrant, który kilka miesięcy wcześniej dostał nakaz opuszczenia kraju. Wspólnie zaczynają walkę o pozostanie Ibrahima w kraju. Niestety, oboje muszą wyjechać do rodzinnej wioski mężczyzny. Wyjazd wszystko zmienia...
Zdecydowanie ciekawszą częścią "Znalezionego" była ta, której akcja rozgrywała się w rodzinnej wiosce mężczyzny. Julie musi dostosować się do zupełnie innej kultury i obyczajów. Musi przekonać do siebie ludzi, którzy kochają tego, kogo ona pokochała. Z zainteresowaniem obserwowałam jej zmagania z losem, jej walkę o akceptację. Julie musi stawić czoła matce Ibrahima, której trudno jest pogodzić się z wyborem syna.
W tej książce wszystko się ze sobą miesza i wiąże. Świat afrykańskiego miasta, w którym modne są spotkania z przyjaciółmi, spędzanie czasu na przyjęciach i obracania się w kręgach znanych ludzi zderza się z arabską wioską. Jej mieszkańcy żyją według ściśle określonych zasad, ich życie i zwyczaje opierają się w ogromnej mierze na kulturze. Jest bardzo trudno pojąć, jak można i jak trzeba się zachowywać, aby nie urazić ludzi, przed którymi chce się dobrze wypaść. Julie doskonale radziła sobie w dostosowywaniu się do obyczajów, jakie panowały w rodzinie jej ukochanego.
Książka, ze względu na swoją formę jest nieco trudna w odbiorze, bardzo mało tu dialogów, więc trzeba ogromnego skupienia, aby nie pogubić się w wypowiedziach bohaterów. Ogólnie jednak moim zdaniem warto poświęcić trochę czasu, aby poznać historię miłości, która łączy ze sobą dwa całkowicie odmienne światy.
Książkę przeczytałam i zrecenzowałam dzięki
Fakt ten nie wpływa na moją ocenę
To nie dla mnie pozycja tym razem :-)
OdpowiedzUsuńNiby nie moje klimaty, ale gdybym się natknęła na tę książkę - przeczytam.
OdpowiedzUsuńJeśli tylko znajdę dłuższą chwilę na lekturę, chętnie sięgnę po ten tytuł. :))
OdpowiedzUsuń